Galgasiu cudne foty
wiosna śliczna no i zostawię swój zachwyt nad tulipanami i zawilcami

Helen napisał(a)

dzięki

I ja skorzystam dziękuję

Uprzejmie informuję, że jestem wykluczona cyfrowo (jak mawia moja Przyjaciółka ) i do końca tygodnia mnie nie ma. Bo z telefonu nie da się pisać z sensem...
Więc tego, ten... Odezwę się jak będę mogła
Buziaki dla Przyjaciółki

Wykluczona cyfrowo? Skąd ja znam to określenie?

też często bywam wykluczona cyfrowo


łączę się w niemożności

Ja się całkowicie cyfrowo uwsteczniłam. Ale dziś sobie zajrzałam obrazkowy język poczytać.

Dziewczyny kochane - jestem
Lapek najpierw był uziemiony z powodu reklamacji baterii, a następnie - wymiany dysku i optymalizacji. Chwil kilka to trwało, stąd moje wykluczenie cyfrowe

Pozwolicie, że odpowiem zbiorowo

Inka - te tulipki to moje jedyne , kupione stacjonarni w markecie ogrodniczym, już nawet nie pamiętam którym. A kule urzekły mnie kolorem . Z ciuchami też tak mam - najpierw kolor, potem dopiero cała reszta

Sarenka - ostatnio praca w ogródku wymaga sporo samozaparcia i refleksu szachisty, żeby się wstrzelić między deszcz a deszcz. Trzymam kciuki za wysiewy

Roocika, Helen, Kasia - fajna rzecz taka apka, może sobie zainstaluję

Hania - mój front prac jest dość chaotyczny, ale powolutku sobie rzeźbię W ub. tyg. wiele nie ugrałam, w tym jest trochę lepiej

Kawcia - dziękuję bardzo

Hania, Gosia, Ewa - strasznie się uzależniamy od elektroniki, czasem dobrze zrobić sobie małą przerwę , taki resecik

Dziś wszyscy chyba walczyliśmy z opadami U mnie padało chyba 83 razy , z mniejszą lub większą intensywnością. Nie zrobiłam tyle, ile bym chciała, ale parę punkcików z listy mogłam odhaczyć.

Przygotowałam skrzynię pod ogórki, posadziłam wysiane do jednorazowych doniczek ogórki Odys i Gracius, i cukinię Soraya.
Reaktywowałam tunel i posadziłam część pomidorów (bo te posiane w kwietniu jeszcze chwilę muszą poczekać)
Nastawiłam kolejne gnojówki pokrzywowe.
Posadziłam część podpędzonych na balkonie dalii.

I już więcej się nie dało, bo zaczęło naprawdę porządnie padać.

Parę widoczków z deszczowego i podświetlanego słońcem ogrodu