Magara napisał(a)

Niby unia, niby my w Europie, a sprawiedliwości jak nie było, tak nie ma

Znowu zmiana w prognozach i niby jakiś deszcz z burzą ma się jutro pojawić. No zobaczymy co z tego wyjdzie.

No ,ej ja chcę deszcz u nas nie dość, że narazie nie pada to ten wiatr wszystko mega wysusza. Ale na dziś jest taki plan, dwie nowe, dodatkowe beczki mam na deszczówkę, podłączamy je, jedna do rynny, druga do innej beczki, zobaczymy jak będzie się napełniać i czekam na jutrzejszy deszcz

U mnie też susza . I deszczu na horyzoncie nie widać. Masakra…

Tak, mocny wiatr dodatkowo wysusza.
Basiu, trzymam kciuki za szybkie napełnienie beczek.
Kasiu, może jednak te zapowiadane (podobno w całym kraju) opady dotrą i do Ciebie. Za to kciuki też trzymam

Zrobiłam obchód poranny, no prawie południowy
Nową porcję różankową zostawiam Po wczorajszym wietrze wszystko wykrzywione mocno na prawo, trzeba odpowiednio kadrować, żeby równowagę zachować

Na dzikiej różance szaleją cały czas rugosy, rubrifolia Nova w duecie z Ritausmą i rosa canina. Dołącza do nich Morgenlight.

Boszz jakie pięknie piękne
I róże też
U mnie jeszcze nie kwitną

Pierwsze kwiaty pokazuje Lykkefund. Na razie na czubku pergoli i zapachu nie czyję

Na koniec portrety około szklarniowe Tu trochę marudzenia zostawię. Do donicowych róż i domowych kwiatów dodałam na przedwiośniu kupnego workowego kompostu. Bardzo żałuję, że nie zostawiłam worka ku przestrodze. Okazało się, że na wszystkich tych roślinach mam tarczowniki/miseczniki
Odbiło się to niestety na kondycji i ilości kwiatów. Na różach już chyba sytuację mam opanowaną, ale domowe to będzie wyzwanie.
Orienta Djamila i DuskyMaiden


Przyjemnego weekendu

Też czekam na lykefund
Pokażesz z daleka jak ją prowadzisz ?
Mi się już wymyka spod kontroli