antracyt
17:49, 12 lis 2019

Dołączył: 15 maj 2019
Posty: 12862
Witajcie
Od wiosny zbieram się do założenia tego wątku, ale dopiero teraz po zakończeniu sezonu ogrodowego znalazłam na to czas. Nasz ogród (wraz z domem) do tej pory zajmował ok 1000mkw, a tej wiosny powiększył się o kolejne 1000m. Od dawna podobały mi się ogrody angielskie z różami i malwami oraz swojskie wiejskie gdzie królują kosmosy, lwie paszcze, kocanki i piwonie, takie z babcinego podwórka. W starej części ogrodu, który zaczął powstawać w 2016 roku starałam się od początku stworzyć właśnie taki klimat. Okazało się jednak, że nadmiar koloru zaczął mnie męczyć i dla wyciszenia powstały również rabaty bardziej zielone.
Żeby nie zanudzać samymi opisami wspomogę się foto relacją
Takie znalazłam najstarsze zdjęcia z 2016 - już widać zamiłowanie do wiejskich klimatów - pierwsze pojawiły się w ogrodzie cynie, słoneczniki, nasturcje i lawenda.
W tym roku starsza część ogrodu prezentowała się już trochę inaczej.
To jest widok z tarasu, gdzie w czerwcu króluje róża wraz z irysami, a potem winobluszcz z ziołami


Żeby nie zanudzać samymi opisami wspomogę się foto relacją

Takie znalazłam najstarsze zdjęcia z 2016 - już widać zamiłowanie do wiejskich klimatów - pierwsze pojawiły się w ogrodzie cynie, słoneczniki, nasturcje i lawenda.

W tym roku starsza część ogrodu prezentowała się już trochę inaczej.
To jest widok z tarasu, gdzie w czerwcu króluje róża wraz z irysami, a potem winobluszcz z ziołami


