no obejrzałam dalszy ciąg, jestem pod wrażeniem pracy(porządnej) i nasadzeń, tylko mnie zastanawiają te wkręty w deskach czy będą czymś zasłonięte? a te rośliny, dziewczyny maja rację za pryszcza niesamowite pieniądze się płaci, ja dobrze o tym wiem, co to znaczy uczciwość ludzka pięknie, pięknie, pięknie strzyżone i "gładzone" roślinki a kiedy kończycie nasadzenia? aha ta hosta jest świetna mam w starym ogrodzie, kupowałam do półcienia, kwiatki ma białe, ślicznie wygląda rano ze słoneczkiem( Moon)
Są Aniu specjalne, inne sposoby mocowania takich desek tzw. clip, wtedy to wszystko jest ukryte, jednak stosowanie tego sposobu powoduje, że deski pod wpływem różnicy temperatury i wilgotności w naszym klimacie tak "pracują", kręcą się że wszystkie mocowania puszczają i potem i tak trzeba wkręcać nowe wkręty. Teraz więc, mądrzejsi o to doświadczenie robimy tak i jest to zgodnie ze sztuką. Jednak używamy lepszych wkrętów - ze stali nierdzewnej.
Na koniec wszystkie "wiórki" wokół wkrętów zostaną poczyszczone papierem ściernym i będzie pięknie. Na koniec olejowanie olejem który zabezpiecza przed płowieniem drewna.
Wszystko pokażemy.
Wkręty są wkręcane "pod linijkę" i mało widoczne. Można je zamaskować jakimś.. czymś (zabrakło mi słowa) co jest koloru drewna.
Zaraz wgram nowe zdjęcia, a działo się działo.
Powstał brzozowy lasek ( z himaljskich brzóz) z trawami i wrzosowiskiem
Nie wiem, czy zauważyliście, że kupiłam werbenę patagońską. Ponieważ ten ogród będzie w naszej konserwacji to je zasypię korą na zimę Ale będą pięknie wyglądały wśród traw, brzóz i hortensji
Ustawiamy brozy. Ja od ulicy, Zdzisław na działce.
Na zakręcie jest przerwa w żywopłocie, a w murze ma być okno widokowe.
Jak inwestor będzie zakręcał do domu, ujrzy białe pnie i fajujące trawy w oknie widokowym.
Podświetlone reflektorami