Aga jak gdzieś Ci zginie ten kociołek z rojnikami, to szukaj u mnie. Cuuuuudny .
Nie wiedziałam co to ta barbula, teraz już wiem
Miałaś się z Sebkiem do mnie kopsnąć
Ano... A to Sebka wina, że do Krakowa mu zawsze nie po drodze....
No jakby się pojawił to bym go zaciągneła na siłę a tak widzisz.. aaa mogę ci przywieźć wierzbę?
Co?