Hmm tawuła, no może być fajny efekt, bo ona ładnie się przewiesza.. białą nie? nie wiem jak z cięciem jej, ale jak tak samo jak z resztą tawuł, to możesz robić co chcesz
no właśnie.. wyjazd w stronę Sylwi, jak co roku po dynie i chryzantemy.
Ustawione przed wejściem, w tym roku wybrałam kolor czerwieni i pomarańczu.
Jeszcze wianek do zmiany na hallowinowy
zanim rozpadało się do końca posprzątałam część dali, posadziłam resztę tulipanów, zostały krokusy.. za liście nawet się nie brałam, bo wiatr i tak je dalej rozniesie jeszcze. Udało się zrobić kilka fotek zanim się rozpadało na dobre.
Tak późno wracamy, że nikt nie zauważył że klon się pięknie przebarwił w tym roku
i niespodzianka, zakwitła mi dalia, nawet nie wiedziałam, że ją mam rychło w czas, ale ... tylko ja widać z balkonu taki kolor!
Ma ogromne kwiaty, większe niż moja dłoń i cudny kolor, sami zobaczcie.