Perukiwiec Ci się przypomniał. Tez sporo przestrzeni zabiera.
Mam nadzieje , że się ni obrażasz jak piszę w taki sposób . Nie ma tu nawet nutki złośliwości - po prostu próbuje uświadomić , że masz wszyskiego dużo i za dużo
Nie no co Ty. Wiem o co Ci chodziło ja nie z tych co się obrażają, a poza tym jak można się obrazić na kogoś kto chce pomóc, to by było nie w porządku.
No, no, no, właśnie przeczytałam spis roślin. Robi wrażenie! Kibicuję planowaniu. Jedno jest pewne - masz szlaban na drzewa i duże krzewy!
Tak sobie myślę - biorąc pod uwagę dostępną przestrzeń to chyba trudno będzie "rozsypać" te drzewa tak by nie było chaosu i misz-maszu. Tym bardziej, że część z nich będzie miała całkiem spore korony więc muszą rosnąć w pewnym oddaleniu od domu czyli blisko płotu. A nie będą przeszkadzać sąsiadom?
Kasiu zauważ, że największe drzewa są odsunięte najdalej od domu. Tam, gdzie buki sąsiad ma dom bardzo daleko, nie sądzę, żeby mu te drzewa przeszkadzały. Z kolei tam gdzie planuję graby jest pusta działka, znam sąsiada, on ma bardzo dużą tą działkę, więc nawet gdyby tam wybudował w przyszłości jakiś budynek to też nie powinny być drzewa wielkim problemem. Zgodzę się z Tobą, że nie da się rozsadzić tych drzew tak żeby nie było chaosu. One muszą tworzyć szpalery. Mając na myśli rozrzucenie grabów myślałam o posadzeniu ich w bardziej nieregularny sposób niż w rządku
Przy schodach lilak palabin na pniu, w narożniku miłorząb kolumnowy (niestety tylko takie rozciapirzone są dostępne w bazie roślin)
lawenda, rozplenice, bukszpany, stipa, róże MW. WS, Leonardo, Garden of Roses (też musiałam kombinować z dostępnych żeby kolorem pasowały), za lilakiem miscant ML