dziękuję. Oczka mam 2 jedno z formy, drugie wyłożone folia - to największe. Mam tez 1 kałużę z resztek folii przy skalniaku, 2 z plastikowych pojemników ikeowskich po zabawkach syna i ostatnie ze starego wiadra. Zdjęcia wkrotce
na działkę mam 25 km, jestem w weekendy o ile zajęcia dzieci mi na to pozwalaja. W okresie wiosna lato - staram sie jeździc tez w tygodniu, ale teraz przy cenach benzyny to cięzko.
Nie wiem co będzie kiedys, może sie przeprowadzę. Na działce był 35 letni domek letniskowy, który rozebraliśmy w styczniu. Domek miał źle połozone fundamenty, sciany wciągnęły wilgoć i tak po tylu latach, w środku była pleśń i stęchlizna. Dzieciaki nie chciały jeździć, bo "śmierdzi". I tak podjęliśmy decyzję o budowie czegos nowego
W zeszłym roku mąż wybudował malutki jednoizbowy domek gościnny, który bardzo sie teraz przydał, bo możemy byc i spać.
W tym roku bedziemy budować taki bardziej całoroczny dwukondygnacyjny ok 70m 2 w sumie, tak, żeby móc przyjechac też zimą z kominkiem - kozą i łazienką przede wszystkim, bo do tej poray mieliśmy "sławojkę" i prysznic zewnetrzny