Podobno we wtorek kochana, we wtorek

No kolorystyka zupełnie MOJA

Tylko ten liliowiec Blue sea jest inny na żywo. Bardziej blady, brudny fiolet i ma takie białe smugi. Choć wiadomo, że to też zależy od świeżości kwiatu.

śliczne są - ale będzie w ogrodzie koloru

Będzie kolor i na bank w tym roku. Muszę się więc nacieszyć i narobić zdjęć bo nie wiem jak będzie w kolejnych sezonach :

OOO to nie troszkę podłamałaś tym kolorem Blue Sea (choć ta nazwa nie pasowała mi od początku to zdjęcia )
Kolory też i moje - chłodne. Takie od początku mi pasowały. Ciepłe nie za bardzo choć żółty w ogrodzie się pojawia.

Kiedyś jedna z dziewczyn tu pisała (nie pamiętam kto), że mieczyki by się nie pokładały można głębiej posadzić, trochę dłużej będą wschodziły przez to, później zakwitną. Ja tak sadziłam, ale chyba i tak za płytko, bo i tak się pokładały u mnie.