Podziwiam Twój ogród na zdjęciach i bardzo żałuję, że nie mogłam przyjechać. Niestety koniec czerwca to u mnie totalne wariactwo i brak czasu na cokolwiek. Już zaczynam ogarniać odłożone na później sprawy.
Cudowne masz te rabaty. Nigdy bym nie zgadła, że powstały w tym roku. Szacun
Byłam przekonana, że rozmawiamy o tawulcu pogiętym Crispa, a nie Tanaki. To dwie dość różne rośliny.
Tawulec pogięty Crispa to niski, płożący krzaczek, którego gałązki szybko się ukorzeniają.
Tawulca Tanaki też kiedyś miałam, ale jakoś krótko. Ten przypominał bardziej krzew.
Zakładałam, że rozmawiamy o tawulcu pogiętym Crispa, ale może jakieś nieporozumiemie zaszło i miałyście Tanaki na myśli. Tanaki już nie mam.
Jola, ja nie wiem jak to napisać. Po moim wyznananiu u Magary, że widzę starszą panią w jej awatarze, mogę być postrzegana jako osoba nieco odklejona od rzeczywistości. Ja kompletenie nie pamiętam tej wizyty u Ciebie. Kiedyś było już blisko wizyty, chyba po jakiejś wspólnej ogrodowiskowej wizycie w Skubiance.
Z radością skorzystam z zaproszenia, jeśli nie będzie to kolidowało z planami wakacyjnymi, ale tak się niestety może złożyć.
Gosku no nie moge z Ciebie ale juz wiesz i to najważniejsze
pokazuj
co Ty, nie ma opcji by to w jeden sezon ogarnac. Moze baze ale nie calosc
Tez zaluje ze nie moglas byc, jeszcze nadrobimy. rabaty powstawac zaczely w maju a rosliny wzielam z przechowalnika, zbieralam przez cala budowe rozne roznosci
W sumie dobrze myslalas, April chyba chce Crispe. O Tanaki ja pisalam, ze tez chce go jako dodatkowy. Znam jeden i drugi. Wiem, ze Crispa to fajny zadarniacz a Tanaki pieknie przewieszajaca fontanna. I dlatego mnie z kolei zdziwilo co napisalas o nim, ze nie nieciekawie pojedynczo wyglada