Krysiu, biała nn prześliczna i ma takie magiczne oczko i te prześwietlone słońcem płatki, zamarzyłam przy niej. Szałwiki też śliczne, ja mam same wielkie i się wykładają, a dziś tak wieje, że pewnie jutro będą stały do góry nogami. Fajnie jak jeziorko spokojne i zachód słońca widać, ale dziś boję się, że będę dach zbierać na sąsiednim polu.
Szkoda sosny. U mnie myślała ze złamie wielkiego orzecha bo krecił nim wiatr w kółko jak baletnicą az nie wiem jak on to wytrzymał.A z pergoli sciągnąl mi róże nie mówiac juz o tym że róze wygladają opłakanie bo połamane gałazki z kwiatami.Macham Krysiu. gdybym była blizej Was tez bym sie na lekcje zapisała.
Rośliny ogromne, ale u Ciebie to normalne Szkoda sosny, u mnie wiatr złamał dużego już w sumie buka Mam nadzieję, że będą fotki z wyjazdu Buziam i dobrze, że jesteś