jankosia
23:28, 18 cze 2016
Dołączył: 20 mar 2014
Posty: 3124
U mnie wiatr złamał starą śliwę - w zasadzie to się rozłupała na dwie połówki jak po trząśnięciu pioruna. Mnóstwo bylin przygniotło do ziemi i już nie wstaną, czosnki połamane, a te wcześniejsze tylko wypadły. Wiatrzysko było takie że młode przyrosty ze świerków mi strząsało (nie wiem hak to możliwe, o nic się nie ocierają poza samymi sobą. Szkoda twojej sosny, chyba mogłoby trzasnąć tą obok co? Nie miałabyś już oporów z wycięciem
Krysia, ziemia to ta co wożę z Sieradza- z działki rodziców. Oni mają coś jak ty- glina, druga klasa. Cieszę się z niej strasznie a jeszcze czeka na mnie parę worków kurzaka i bydlęcego sprzed trzech lat Jak wymieszam z moim piaseczkiem to może choć w jednej dziesiątej będzie u mnie rosło wszystko tak jak u Ciebie
Na lekcje możecie wszystkie wpaść ale ostrzegam- porządne warsztaty z fotografowania zieleniny przy naturalnym świetle zaczynają się.... pół godziny przed wschodem słońca
Krysia, ziemia to ta co wożę z Sieradza- z działki rodziców. Oni mają coś jak ty- glina, druga klasa. Cieszę się z niej strasznie a jeszcze czeka na mnie parę worków kurzaka i bydlęcego sprzed trzech lat Jak wymieszam z moim piaseczkiem to może choć w jednej dziesiątej będzie u mnie rosło wszystko tak jak u Ciebie
Na lekcje możecie wszystkie wpaść ale ostrzegam- porządne warsztaty z fotografowania zieleniny przy naturalnym świetle zaczynają się.... pół godziny przed wschodem słońca
____________________
Monika. Gdybym tylko mogła nie wychodzić z ogrodu...
Monika. Gdybym tylko mogła nie wychodzić z ogrodu...