Zdolniacha ta Monika no nie /

Jola, ja też do pewnego momentu nie dotykałam ziemi a jako nieliczna osoba w rodzinie potrafiłam ususzyć kaktusa. Kaktusa! Ale jakoś tak potem "samo się" No i zawsze mnie ciągnęło na wieś albo do lasu. I tak mi zostało Gdybym miała ładną działkę ze starodrzewiem i gdzieś powiedzmy nad jeziorem to wcale bym ogrodu nie uprawiała. Po co? Bliżej mi do natury Ale jak ja tak jak Krysia mam działkę między polami to coś trzeba kombinować

Krysia, udostępniłam w jednej grupie na fb i ludzie są twoimi hortkami zachwycone czemu wcale się nie dziwię

Ty Kasia to zawsze szyframi do mnie piszesz Ale dzięki temu przypomniało mi się że nasionka Teraz pamiętam. W pon wyślę

Kasia ale ja nie jestem członkiem. Chociaż rozważałam Pokaż.
A jak się zobaczymy? Ja do Powsina się nie wybieram.

Jola, ja też do pewnego momentu nie dotykałam ziemi a jako nieliczna osoba w rodzinie potrafiłam ususzyć kaktusa. Kaktusa! Ale jakoś tak potem "samo się" No i zawsze mnie ciągnęło na wieś albo do lasu. I tak mi zostało Gdybym miała ładną działkę ze starodrzewiem i gdzieś powiedzmy nad jeziorem to wcale bym ogrodu nie uprawiała. Po co? Bliżej mi do natury Ale jak ja tak jak Krysia mam działkę między polami to coś trzeba kombinować

Krysia, udostępniłam w jednej grupie na fb i ludzie są twoimi hortkami zachwycone czemu wcale się nie dziwię