Doszliśmy z M. do wniosku, że nie będziemy się męczyć utrzymaniem trawnika po lewej od domu i poszerzymy opaskę z kostki a resztę czymś obsadzimy. M. zaczął też coś mówić o żwirku przy drewutni i zaczęłam bazgrolić. Ścieżka polbrukowa do altany mogłaby zostać przeniesiona właśnie tam, gdzie chcemy poszerzyć przejście i.... Wyszło tak
Czyli cycki górą !