Bożenko, pokazałam zdjęcia M i moim rodzicom. Mama nie chciała uwierzyć, że pod Łodzią jest taki ogród. Mój tato, postanowił kupić swojego , pierwszego rh na działkę ( nie chcę mówić, że ja założyłam w dzbanuszku specjalną skarbonkę - właśnie na rh, no i może jakieś azalie . Mąż też stwierdził, że to niesamowite miejsce. Nic nie narzekaj, było wspaniale, a ogród - sama widzisz- wszystkim dech zaparło - ja do tej pory porządnie nie mogę oddychać ! Ale co tam ogród. Jesteś tak przemiłą, ciepłą osobą, że nie zdziw się, jak będziesz miała teraz często gości! Podziękuj też mężowi i całej rodzince. I jakbyś kiedyś znalazła się na Śląsku to okażdej porze dnia i nocy zapraszam. Mój ogródek ma się do Twojego ... nie bardzo. Ale posiedzieć w zieleni jest gdzie a i tematu do rozmowy nie braknie.
Cieszę się, że poidełko Ci się podoba, miejmy nadzieję, że ptaszkom przypadnie do gustu i dadzą się ładnie sfotografować.

Bożenko, "golizna na innym portalu

No tu może wystarczyłby listek figowy, ale skąd go wziąć w ogrodzie rododendronowym ???