Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Borówcowy raj

Pokaż wątki Pokaż posty

Borówcowy raj

Borbetka 09:18, 25 mar 2015


Dołączył: 04 lut 2012
Posty: 4506
mira napisał(a)
Wreszciem mam net więc zaglądam do Ciebie i pozdrawiam z.... sanatorium czujesz wiosną?? no ale stawy to podstawa ogrodniczych poczynań. Pytałaś czy leżeć no tak, natychmiast wszystko inne się osłabia i to jest jak domino, przynajmniej ograniczyć chodzenie. Mam nadzieję, że jakąś diagnozę z trafionymi działaniami dostaniesz
pozdrawiam

Miro, wreszcie mam diagnozę i jestem spokojna. Nie mam nic zerwane, kości całe. Pozostaje tylko wygrać z czasem . To się niestety nie uda. Lekarz powiedział, że dopiero na Święta będę mogła obciążać stopę, i to powolutku. O bieganiu nie ma mowy do maja. Ale się urządziłam.
Teraz za to mam dużo czasu, aby być na forum . Jakaś pociecha chociaż.
____________________
borówcowy wizytowka
Karol99 09:19, 25 mar 2015


Dołączył: 01 mar 2014
Posty: 11801
Całe szczęście, że to nic poważnego.
____________________
Karol- Ogród tworzony z pasją *** Wizytówka
Borbetka 09:22, 25 mar 2015


Dołączył: 04 lut 2012
Posty: 4506
.
____________________
borówcowy wizytowka
Milka 17:45, 25 mar 2015


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Borbetko, dopadło ciebie, jak mi cię żal, cierpisz, uziemiona jesteś, a ty taka Zosia Samosia w każdym calu, ot pech...ale co tam ogród, choc ciągnie, najważniejsze to stac i chodzić na 2 nogach, własnych, dlatego powolutku, oszczędnie, koniecznie galaretki jedz, w tym zimne nóżki, albo zupa kolagenowa, na łapkach kurzych zupy, tez galaretka naturalna, konieczne sa duże dawki witaminy c, conajmniej 2x po 1000, ponadto taże pomaga Flexit Drink dla sportowców, jest świetny, to proszek rozpuszczany w wodzie i wypiajny na czczo, a z zabiegó, to wstrzykiwanie komórek macierzystych, sa szpitale co to robią. Bardzo ci współczuję, posyłąm moc wsparcia, powolutku będzie dobrze
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
Mysza 18:59, 25 mar 2015


Dołączył: 18 sty 2015
Posty: 5807
Moniko to jak Ty teraz taka czasowa jesteś to może podpowiesz coś w mojej nowej rabatce??
Ja ćwiczę i mam nadzieję, że moje biodro odpuści
Oszczędzaj się kochana.
____________________
Gosia
wiunia 21:57, 25 mar 2015


Dołączył: 21 wrz 2012
Posty: 4422
Moniko, zdrówka dla nożki życzę i wiosny w serduszku, bo za oknem to ona taka zmienna
____________________
Ukojenie dla zmysłów.....taki ma być mój ogródek
makkasia 22:05, 25 mar 2015


Dołączył: 22 sie 2013
Posty: 7877
Monia dobrze, ze wiesz co Ci jest... życzę szybkiego powrotu do ogrodowej gotowości
____________________
Makowo na Kociewiu + wizytówka-Makowo na Kociewiu
Borbetka 09:49, 26 mar 2015


Dołączył: 04 lut 2012
Posty: 4506
Milka napisał(a)
Borbetko, dopadło ciebie, jak mi cię żal, cierpisz, uziemiona jesteś, a ty taka Zosia Samosia w każdym calu, ot pech...ale co tam ogród, choc ciągnie, najważniejsze to stac i chodzić na 2 nogach, własnych, dlatego powolutku, oszczędnie, koniecznie galaretki jedz, w tym zimne nóżki, albo zupa kolagenowa, na łapkach kurzych zupy, tez galaretka naturalna, konieczne sa duże dawki witaminy c, conajmniej 2x po 1000, ponadto taże pomaga Flexit Drink dla sportowców, jest świetny, to proszek rozpuszczany w wodzie i wypiajny na czczo, a z zabiegó, to wstrzykiwanie komórek macierzystych, sa szpitale co to robią. Bardzo ci współczuję, posyłąm moc wsparcia, powolutku będzie dobrze

Irenko, z serducha dziękuję za pociechę. Kuruję się, ale lek co mi przepisali, przeciwzapalny, chyba odstawię. Niszczy mi żołądek. Po co mi do gojenia takie coś zapisał? Jeśli się coś naderwało, a nie pękło, to powinno samo się zagoić prawda? Jak się człowiek skaleczy, to tylko plaster przykleja. A oni zaraz masę leków zapisują, które na jedno pomogą, a na drugie zaszkodzą. Bądź tu mądry.
Galaretka to mus. Same dobre myśli Ci przesyłam.
____________________
borówcowy wizytowka
Borbetka 09:52, 26 mar 2015


Dołączył: 04 lut 2012
Posty: 4506
Wiuniu, Makkasiu, jestem teraz w różnych wątkach, bo czasu więcej mam. Zgłaszam więc obecność i dziękuję Wam za wpisy i że pamiętacie o mnie. Wczoraj chciałam zrobić fotki ogrodu. Tulipanki i czosnki wychodzą, a dziś się pięknie podlewa z nieba, bo sucho jakoś już było. Wszystko pasuje. Nie miałam jednak jak chwycić aparatu. Obydwie ręce zajęte na kule .
____________________
borówcowy wizytowka
Borbetka 09:52, 26 mar 2015


Dołączył: 04 lut 2012
Posty: 4506
Mysza napisał(a)
Moniko to jak Ty teraz taka czasowa jesteś to może podpowiesz coś w mojej nowej rabatce??
Ja ćwiczę i mam nadzieję, że moje biodro odpuści
Oszczędzaj się kochana.

Już idę.
____________________
borówcowy wizytowka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies