Danusiu, dziękuję za propozycję przeniesienia do Naszych ogrodów. Nie myślałam, że mój ogród na to zasługuje.
Społeczność Ogrodowiska znalazłam dzięki Mai w ogrodzie w TVN Style w odcinku o Twoim ogrodzie. Kiedy zobaczyłam te topiary, zaczęłam szperać w sieci i znalazłam stronę Gardenarium. I dalej potoczyło się moje siedzenie 24h przy komputerze, zwłaszcza, że w nas dziś -15 stopni, a w grudniu jeszcze grzebałam w ziemi robiąc moim sprzętem podobnym do Twojego Bentleya równiutkie obrzeża trawnika. Jestem chora na tym punkcie, ale u mnie to kilometry tej roboty.
Dołączam jeszcze fotki ogrodu, będę je uzupełniać, kiedy nadejdzie wiosna i dalej w miarę zmian w ogrodzie, które planuję w związku z postawieniem garażu. Zgadzam się oczywiście na przeniesienie wątku, a nazwałabym go
Borówcowy raj.
Podaj mi proszę wątki o cięciu jałowca Stricta na stożkowy topiar. Ja tnę go na taki okrągły stożek i jest zbyt duży, chciałabym żeby był bardziej szpiczasty. Czy mogę go tak ściąć, jeśli jest już tak ogromny? Będę wdzięczna za podpowiedź.
Iwcia, dziękuję za podpowiedź, co do Twojego wątku, przeczytałam go dokładnie i chyba zrobię placyk z drobnym żwirkiem połączony z maskującą wizjer szamba rabatą, inspirując się rabatkami żurawkowymi Danusi.
Kaisog1, zawsze marzyliśmy z mężem, żeby pójść do ogrodu i zerwawszy jabłko, czereśnię lub wiśnię zjeść owoc ze smakiem. Stworzyłam taki sad wzdłuż podjazdu w strefie żwiru. Wygląda to całkiem fajnie, jedynie mrówki robią szkody i "wyciągają" ziemię na wierzch powodując sianie chwastów i znowu moją robotę z pieleniem. Zawsze, gdzie wymyślę brak pielenia, przyroda sama powoduje, że muszę to robić. Trudno, nic na to nie poradzę.
Jestem szczęśliwa, że tu trafiłam. Tyle ogrodowych inspiracji i bezinteresownych ogrodowych pomysłów. Nareszcie mogę się podzielić swoimi doświadczeniami i zdobyć wiedzę od innych ogrodowych maniaków. A tak na marginesie moim największym zmartwieniem jest kret.