Anabel są przepiękne i nawet bardziej by u mnie pasowały, ale jak pisałam wcześniej, trochę się zraziłam ze tak u mnie wisiały i mało przyrostów miały. Mam dwie i chcę je przesadzić w inne miejsce i moe jeszcze dokupię trzy i w innym miejscu zacznę obserwacje
Z Anabell nie mogłam sobie poradzić. Były tak ogromne na cienkich patyczkach, że nie potrafiłam ich w pionie trzymać. Najgorzej było po deszczu.
Wierzę, że w H. mają na to sposoby i Ty już o tym wiesz.
może faktycznie potrzbują 3-4 lat żeby sie wzmocnić, planuję hortencsje sadzić w przyszłym roku więc mam trochę czasu ale tak czy inaczej wyboru będe musiała dokonac.
Jaskry są zachwycające, tylko nie do zdobycia w kolorze, który pokazujesz... U nas na giełdzie można kupić mix żółto-pomarańczowo-czerwony, aż zęby bolą od tej feerii barw
Czy w NL mają jakiś sposób na pokładanie się anabelek? Wiem, że u nas są strong anabelki, tylko 2x droższe. Zastanawiam się, czy 2x mocniejsze od zwykłych.