moją Lawendę ciachnęłam dziś podobnie albo nawet bardziej i to samo jej powiedziałam i jakoś mi tak raźniej jak u Ciebie to ją zobaczyłam w takim podobnym stanie
Zastanawiałam się czy ją taką brzydulę pokazać...
Z innej części ogrodu mi padła cała... dziś wywalałam...
ale i tak ją będe mieć tylko staranniej przygotuje podłoże
jak swoją ciachałam to żywe ma te gałązki, mam nadzieje ze łądnie odbije...
nie jest jej tam łątwo bo pies lubi w tamtym miejscu obszczekiwać przejeżdżających...
Ale masz czosnki!!! Szał!
W ogóle ładne widoczki u ciebie.
Napisz na pw gdzie kupiłaś Angelę. Ja w czwartek jednak też się na nią skusiłam i zamówiłam 2 szt., choć nie mam pomysłu na miejsce. Ona mi się tak podoba, że muszę sprawdzić jak będzie w realu. Twoja sadzonka bardzo dorodna.
ja swojej nie pokazałam moja też ma trudne warunki ale oczywiśćie wrazie czego z niej nie zrezygnuje, zdecyduję się tylko na bardziej wytrwałą odmianę zmienię podłoże a tej co jest oszczędzę nadmiernego podlewania a przynajmniej się postaram bo ciężko mi ogarnąć moje niesforne zraszacze
mimo to trzymam kciuki za Twoją i swoją, może się zbiorą