Pszczelarnia
16:29, 29 sty 2015
Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29256
Mój M. na egzaminie trudnym z jakiejś matematyki "geologicznej" zdał tylko dlatego, że zamiast pospolitego słowa "delta" użył słowa "wyróżnik".
Nazwy mają znaczenie i oznaczają. Jestem za poprawnym oznaczaniem i nazywaniem. Choć tej prośby nie widziałam, uważam, że warto. Warto znać również łacińskie nazwy roślin; mnie to w orientacji w świecie ogrodniczym bardzo pomaga. Coś jak angielski w medycynie.