Aniu, rzeczywiście niesamowite widoki
dech mi zaparło

Anno, Twoje zdolności florystyczno-fotograficzne kładą mnie na kolana.
Kwintesencja profesjonalizmu w Tobie haftowana subtelnością i skromnością. Jesteś piękna Anno, piękna poprzez swoją osobowość, umiejętność mówienia do ludzi, piękna poprzez swoją naturalność i spontaniczność.

Anno, zrób coś dla nas maluczkich - zostań projektantką ogrodów dla romantycznych, przełamanych tęsknotą dusz, targanych nostalgią i sprzecznymi pragnieniami. Pomóż nam, Anno, pomóż zatapiać się w uspokajającej zieloności...

Ukłony...

Dużo dobrych i ciepłych słów już napisali ogrodomaniacy przede mną. Po prostu dołączę się ze swoim zachwytem
Doniczkę też bym przytargała

Oglądałam odcinek z tego ogrodu z Monty Donem - a teraz Twoja relacja - cieszę się, że się dzielisz zdjęciami i wrażeniami i czekam nienasycona jak wszyscy na więcej

pozdrawiam

Les Marqueyssac to ogród, który składa się z dwóch części...
Tej reprezentacyjnej przy zamku...i bardziej dzikiej...
Z jednej części przechodzi się płynnie do drugiej bo jest tu wspólny mianownik...
buxus To on decyduje o spójności i oryginalności tego ogrodu...
jest wszędzie...ale o tym kiedy indziej...
Przed nami...la Grande Allee


która wprowadza nas w...naturalność
ale oczywiście w towarzystwie...wiadomo jakim


Coś na wesoło...

Ten ogród jest zarazem niesamowitym ogrodem panoramicznym...
Jedno z wielu...

A bukszpan przybiera tu najróżniejsze kształty....

Oddalając się coraz bardziej...bukszpanowi towarzyszy mech


Prywata...
Ewuś gdzie Ty się podziewasz...???
Zwiedzacie jakieś ogrody...???
Pozdrawiam...