Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Znowu na wsi

Pokaż wątki Pokaż posty

Znowu na wsi

ajka 13:03, 25 mar 2024


Dołączył: 24 kwi 2015
Posty: 3988
Joku napisał(a)
No właśnie te ceny. Ale jak ktoś ma cierpliwość to może sobie podobne wyhodować. Lubię kaliny, jest sporo fajnych odmian. Mam jeszcze kalinę Watanabe.

Dla Ani ajki aktualny stan mojej ułudki







Tu widać jak się rozłazi. W tym miejscu mi to nie przeszkadza.



Ojej, no faktycznie wyłazi trochę jak chce.
____________________
Ania Ogród ponad miarę, czyli trudne początki
Joku 17:11, 25 mar 2024


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 12096
Ewa777 napisał(a)
Zadoniczkowałaś się, ale za to będziesz miała świeże truskawki prosto z doniczki na tarasie
Wyobraź sobie - siedzisz na leżaczku i zjadasz truskawki z krzaczka Ja to widzę


Że też o tym nie pomyślałam
____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny
Joku 17:13, 25 mar 2024


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 12096
Ajka, u mnie w głąb rabaty może sobie łazić, natomiast od przodu ją najczęściej przycinam, biorę w garść część pędów i ciach . Nic jej to nie szkodzi. Za 2 - 3 tygodnie dywanik będzie gęsty, bez widocznych luk gołej ziemi.
____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny
GorAna 19:34, 25 mar 2024


Dołączył: 30 sty 2013
Posty: 16100
Wszędzie teraz dyskusja o truskawkach i zaczynają mnie nachodzić myśli zakupowe
Jak tu żyć?
____________________
Ania Wizytówka **** W kamiennym kręgu od początku
Pszczelarnia 20:53, 25 mar 2024


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29256
Joku napisał(a)
Vita, doczytałam. W artykule jest zdjęcie właśnie takiego "owocnika/ nasiennika czy jak to zwać. Pisze ogrodniczka (hodowca cyklamenów) że łodyżka zwija się w spiralkę, całość kładzie się na ziemi. W otoczce nasion jest substancja przywabiająca mrówki, które roznoszą nasiona.
Tym moim za dokładnie się nie przyglądałam, widzę siewki, były spiralki. Na logikę nawet jak łodyżka się nie zwinie to nasiona po dojrzeniu powinny wypaść na ziemię. A może mrówki tobie rozniosły?

Ewa, wybrałam delikatniejsze epimedia (niveum i jakieś nn) zanikające na zimę bo wiem że że są epimedia potwory. Będę obserwować i ewentualnie ratować . U ciebie w jakim towarzystwie rosną? Znalazłaś jakiś sposób? Tę kalinę chyba właśnie ty mi podpowiedziałaś.
Z ciemiernikiem zrobię tak jak mi radzisz, to samo mówiła Vita że się wysieje.
Dziękuję za zdjęcia z ogrodu niemieckiego. W której części Niemiec ten ogród? Znalazłam artykuł w GartenFlora ze szkółki Schoebel (chyba land Niedersachsen).



Cyklameny? Rosną na obrzeżach stołu przy szklarni, także przy kostce brukowej oraz niedaleko żurawek.
To o. Luzenz & Bender (ogród panowie już sprzedali) w Nordrhein-Westfalen.


Piękne te donice bratkowe! To nowy nabytek?
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Joku 21:38, 25 mar 2024


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 12096
Aniu, czasem strach wchodzić na forum . Chociaż ja od kilku lat szukałam dłużej owocujących truskawek.

Ewa, dobre miejsce znalazłaś swoim cyklamenom, można na nie zerkać w czasie pracy lub posiadówki. O żurawkach nie pomyślałam.
Donice mają kilka lat, kupione za niewielkie pieniądze w Auchan.
____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny
Joku 11:44, 01 kwi 2024


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 12096
Wczoraj i dzisiaj piękną mamy pogodę, około 20 st. ale na horyzoncie kolejne ochłodzenie.
Święta obchodzę bardzo skromnie, wystarcza mi wiosenna pogoda i kwiaty w ogrodzie.
Wczoraj przy okazji odwiedzin u rodziny zaliczyłam spacer po lesie w okolicach Kartuz. Pamiętam to miejsce z dawnych lat, zszokowana byłam widokiem niebieskiej skarpy przy szosie. Nie wiedziałam co to jest ale szukałam i znalazłam odpowiedź: przylaszczki. Takiego efektu jak wtedy już nie ma ale na obrzeżach lasu nadal sporo przylaszczek kwitnie. Niektóre kępy bardzo rozrośnięte. Towarzyszyły im zawilce. Widok warty spaceru, po drugiej stronie szosy jest jezioro jako dodatkowa atrakcja.





W naturze różowe przylaszczki też istnieją, są rzadsze niż niebieskie, ale gdzie niegdzie można je dostrzec. To była spora kępa.

____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny
Basieksp 11:53, 01 kwi 2024


Dołączył: 24 maj 2019
Posty: 10213
Joku napisał(a)
Wczoraj i dzisiaj piękną mamy pogodę, około 20 st. ale na horyzoncie kolejne ochłodzenie.
Święta obchodzę bardzo skromnie, wystarcza mi wiosenna pogoda i kwiaty w ogrodzie.
Wczoraj przy okazji odwiedzin u rodziny zaliczyłam spacer po lesie w okolicach Kartuz. Pamiętam to miejsce z dawnych lat, zszokowana byłam widokiem niebieskiej skarpy przy szosie. Nie wiedziałam co to jest ale szukałam i znalazłam odpowiedź: przylaszczki. Takiego efektu jak wtedy już nie ma ale na obrzeżach lasu nadal sporo przylaszczek kwitnie. Niektóre kępy bardzo rozrośnięte. Towarzyszyły im zawilce. Widok warty spaceru, po drugiej stronie szosy jest jezioro jako dodatkowa atrakcja.





Ja pamiętam takie łany przylaszczek i zawilców z moich rodzinnych stron z opowiadań wiem, że cały czas jeszcze tam sa Zawsze sobie planuję tam pojechać, ale czas jakoś ucieka
____________________
Basiek *** Ogród Basi i Romka *** Wizytówka
Joku 11:56, 01 kwi 2024


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 12096
Zawilce są częstsze ale mam wrażenie że jakby nieco przybywało przylaszczek. W moich okolicach mam jeszcze 2 takie miejscówki. A właściwie już tylko jedną bo druga padła ofiarą budowanej nowej trasy na Szczecin. Prawie się popłakałam jak to zobaczyłam.
____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny
an_tre 20:21, 01 kwi 2024


Dołączył: 01 lut 2011
Posty: 22380
Joku napisał(a)
Wczoraj i dzisiaj piękną mamy pogodę, około 20 st. ale na horyzoncie kolejne ochłodzenie.
Święta obchodzę bardzo skromnie, wystarcza mi wiosenna pogoda i kwiaty w ogrodzie.
Wczoraj przy okazji odwiedzin u rodziny zaliczyłam spacer po lesie w okolicach Kartuz. Pamiętam to miejsce z dawnych lat, zszokowana byłam widokiem niebieskiej skarpy przy szosie. Nie wiedziałam co to jest ale szukałam i znalazłam odpowiedź: przylaszczki. Takiego efektu jak wtedy już nie ma ale na obrzeżach lasu nadal sporo przylaszczek kwitnie. Niektóre kępy bardzo rozrośnięte. Towarzyszyły im zawilce. Widok warty spaceru, po drugiej stronie szosy jest jezioro jako dodatkowa atrakcja.


W naturze różowe przylaszczki też istnieją, są rzadsze niż niebieskie, ale gdzie niegdzie można je dostrzec. To była spora kępa.



Cudowny spacer i cudowne odkrycie. Też dziś odpoczywałam i podziwiałam widoki, szczególnie kwitnące ałycze, Bielejące z daleka. Pozdrawiam serdecznie
____________________
Rajski Ogród Ani + Rajski ogród Ani 2... niekończące się marzenie... http://www.ogrodowisko.pl/watek/2691-maj-2012-duszniki-zdroj-park-zdrojowy-i-okolice http://www.ogrodowisko.pl/watek/1966-ogrod-w-lubiechowie-kolo-ksiaza
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies