Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Bieszczady - Mój ogród (i nie tylko)

Pokaż wątki Pokaż posty

Bieszczady - Mój ogród (i nie tylko)

Gardenarium 20:05, 28 sty 2011


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77308
Basiu i ja dziś po moich wojażach dotarłam do Twojego ogrodu. Powiedz, a jak sobie radzisz z glebą, czy musiałaś nawieźć dużo ziemi, czy łatwo kopać dołki.
Mnie urzekły anemony i białe szachownice. No i te widoki zapożyczone.
Ja dla odmiany byłam w Bieszczadach w podstawówce, no i Solina trzy lata temu.
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
maria_kalino... 21:43, 28 sty 2011


Dołączył: 24 lis 2010
Posty: 808
Basiu,pięknie i uroczo.Musi Cię to kosztować dużo pracy,ale masz z tego ogromną satysfakcję.Wiem,że u nas /mieszkam też na południu Podkarpacia/ zima trwa długo i wiosna jest opóżniona.Zalegający śnieg tłamsi wszystko i zbija ziemię,oj trzeba się napracować.Życzę dużo sił i zdrówka.
____________________
Maria - Moje krzewy
barbara_karb... 01:36, 29 sty 2011


Dołączył: 10 sty 2011
Posty: 115
Bardzo dziękuję za miłe słowa . Pracy duuuużo, ale jak już pisałam ja to uwielbiam.Mój ogród tworzę już 12 lat, ale ciągle nie udało mi się zagospodarować go w całości i tak jak bym chciała .
Zawsze prace zaczynam od miejsc reprezentacyjnych , a na te mniej widoczne często brakuje czasu.Moje roślinki mają twardą szkołę życia ,ziemi nie nawiozłam,muszą się zadowolić tą ,która jest (a jest dość dobra,tylko gdy sadzę nowe nabytki kupuję worek ziemi w kwiaciarni do podsypania).Podsypuję czasami nawozem (jak nie zapomnę ).Okres wegetacji jest tam rzeczywiście bardzo krótki ! Np. w Sanoku czy Lesku kwitną bzy ,a moje mają dopiero po dwa listki .Któregoś roku gdy już miały ładne pąki był w nocy taki mróz, że wszystkie kwiaty bzu zmarzły.W drugiej połowie sierpnia też często są w nocy duże przymrozki.Mimo to moje roślinki się przyzwyczaiły i nieźle sobie radzą .Pozdrawiam serdecznie !!
____________________
Basia :-) Bieszczady - mój ogród i nie tylko
Gardenarium 08:21, 29 sty 2011


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77308
Strasznie trudne warunki klimatyczne są w ogrodzie. Najbardziej szkoda kwiatów, jak zmarzną w takim nietypowym gterminie. Zaskoczył mnie bardzo mróz w sierpniu. Czy to możliwe? Ja bym sie załamała chyba
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
barbara_karb... 12:36, 29 sty 2011


Dołączył: 10 sty 2011
Posty: 115
No tak ! Niestety .Parę razy prawie się popłakałam.Ostatniej zimy wymarzł mi całkiem piękny złoty liguster ( na szczęście odbił od korzenia,ale jest malutki ,a miał prawie 2 metry ).Natomiast rosnąca obok wajgela przetrwała i pięknie kwitła na wiosnę .Róże natomiast dzielnie przetrwały wszystkie zimy i przymrozki pięknie kwitną co rok mimo,że jak się rozpędzają z kwitnieniem pod koniec lata i mają dużo pąków to nocne mrozy kończą brutalnie ich wegetację.Fantastycznie rosną mi paprocie,niektóre są mojego wzrostu (165 ) .Pięknie rośnie jodła koreańska,budlee Dawida , hosty,berberysy i perukowiec (chociaż słabo kwitnie ).Pozdrawiam

____________________
Basia :-) Bieszczady - mój ogród i nie tylko
Martek 13:15, 29 sty 2011


Dołączył: 03 paź 2010
Posty: 12046
Piękne kwiaty,żabki i zdjęcia ,nie wspomnieć o Bieszczadach...
Pozdrawiam P.Barbarę
____________________
Pozdrawiam Martek :) Kolorowe-rabaty - Wizytówka - Kolorowe rabaty
Martek 13:26, 29 sty 2011


Dołączył: 03 paź 2010
Posty: 12046
Może Basiu podejrzeć co kwitnie u Eskimosów ?Żartuję sobie wybacz ,ale całkiem rozumiem co się czuje jak coś się stanie złego z roślinami ,w które wkłada się tyle energii i serca dlatego może kupować rośliny ,którym takie warunki zupełnie nie przeszkadzają ...?Ja mieszkam w woj .lubelskim i doskonale wiem,że ta sama roślina co rośnie u mnie i u sąsiadki obok może reagować na pogodę inaczej.Czasami dwa metry odległości to dwa różne stanowiska mimo ,że wydawać się by mogło ,że to samo miejsce ,wystarczy,żeby roślina przemarzła.
____________________
Pozdrawiam Martek :) Kolorowe-rabaty - Wizytówka - Kolorowe rabaty
Joku 13:37, 29 sty 2011


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 12147
Znasz nazwę tej róży na zdjęciu? Podoba mi się. Interesują mnie też paprocie, średniego "wzrostu" i mało ekspansywne. Możesz coś podpowiedzieć?
____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny
tyna 13:40, 29 sty 2011


Dołączył: 11 wrz 2010
Posty: 1711
Bieszczadzki ogród Barbary może być wyznacznikiem wytrzymałości roślin
____________________
pozdrawiam :)
barbara_karb... 15:06, 29 sty 2011


Dołączył: 10 sty 2011
Posty: 115
Niestety nie znam nazwy róży ani paproci . Różę kupiłam w OBI pod nazwa róża pnąca ( bo taką chciałam na pergolę-rośnie super,a kwitnie jeszcze ładniej ),a paprocie dostałam od znajomych, a kilka innych wykopałam i przyniosłam z okolicznych lasów . Tylko te z lasu rosną pięknie i nie ,,wędrują ,, ,natomiast te ,które dostałam- jedne wys. do 1m, drugie wys. do 2m- bardzo się rozrastają przy pomocy grubych podziemnych pędów.Te większe mają te pędy tak głęboko, że przerosły pod podmurówką pod ogrodzenie na drugą stronę płotu .Mnie to nie przeszkadza ,nawet dobrze bo oczywiście moje ogrodnicze zapędy nie ograniczają się tylko do terenu działki, ale za płotem także sadzę rośliny i krzewy ozdobne. Dbamy razem z mężem o nasze pobocze drogi.Śmiejemy się, że w tych zapędach porządkowych niedługo zajdziemy do Wetliny
____________________
Basia :-) Bieszczady - mój ogród i nie tylko
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies