Miejsce na dom.
Niestety posadowienie domu nie jest wynikiem naszego kaprysu a pomysłowości urzędników.
Mimo tego, że działka ma wielkość blisko 1h to akurat w tym miejscu dostaliśmy pozwolenie na budowę.
Dlatego musieliśmy wyciąć drzewa, oczywiście uprzednio uzyskując zgodę z Gminy. Na szczęście zyskał na tym dąb bo dzięki temu zabiegowi pięknie odsłoniła się jego korona.