Aguś... cuuudnie!
Wiesz - Twój ogród z kolorowymi tematycznymi rabatami od początku był wyjątkowy. I nie wyobrażam sobie go bez koloru... żółtego!!! Chyba najbardziej lubię właśnie Twoje żółte rabaty.
PS Gdybyś wcześniej wycięła przetaczniki - teraz by już powtarzały. Spróbuj za rok.
a wiesz że to żółta idzie w tym roku pod łopatę hahahahahahaha
nie wiem czy biedna rudbekia nie będzie znowu przesadzana, a rok temu specjalnie dla niej wkopywałam ograniczniki
no ale musi być idealnie a tam najbardziej mnie wszystko denerwuje, bo trochę roślin padło, głównie 2 pasy zebrinusów no i mus coś z tym zrobić
o kurcze, nie wiedziałam że i on powtarza
za rok na bank go obetnę
z drugiej strony ten rok jest taki że widzę że wszystko inne kwitnie drugi raz
Twoje zawilce wreszcie zakwitły!!!!!
niestety tylko sztuk dwie, 3 ma tylko małe listki
ale niefortunnie trafiły na kawałek rabaty - tej z żywopłotem z porzeczki gdzie ewidentnie coś jest nie tak, jest za mokro, nawet jak nalewaki nie leją, żywopłot z porzeczki w 2/3 na tym obwodzie nie istnieje, buchanani też padło i niestety Twoje 3 zawilce też ................ale są te dwa - więc będę najwyżej dzielić
Koleżanka poprosiła mnie o zdjęcie dereni..............i tak jakoś wyszło że znowu zdjęć na karcie przybyło
Tym razem w cieniu, ostatnie promyki godzina 17.........