Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Miłkowo - moje miejsce na Ziemi. cz.II

Pokaż wątki Pokaż posty

Miłkowo - moje miejsce na Ziemi. cz.II

Milka 15:24, 15 paź 2013


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
polinka napisał(a)
Czerwień jesieni jest niesamowita. Coś pięknego ten winobluszcz



Polinko, w tej wersji go lubię, ale potem to nie lada utrapienie z tymi liśćmi, no ale co tam, jakoś, jak co rok, wygrabimy
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
Milka 15:27, 15 paź 2013


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
mira napisał(a)


z zazdrości patrzeć się nie mogę na te piękne bluszcze i sumaka
u mnie 1 października mróz rozprawił się z bluszczem a sumak wogóle w tym roku jakoś kiepsko się spisuje - od wiosny więc i teraz jest kiepski a za płotem u sąsiada taki cudny pomarańczowy - nie wiem od czego to zależy

pozdrawiam jesiennie i słonecznie teraz


winobluszcze są juz stare, wielkie i grube pnie, liście osiągają gigantycznee rozmiary, jak były u mnie dziewczyny, widziały; tniemy je ostro cały czas w sezonie, bo zarosną wszystko i do tego pełno siewek; co do sumaka, on musi mieć duże nasłonecznienie, wtedy najpiękniejszy; ale ja na wiosnę chcę kupić sumak Tiger, ten spełnia wszystkie moje oczekiwania
ten mróz, co wcześniej wpadł, ciut nie potrzebnych szkód narobił, można było jeszcze wieloma roślinami się cieszyć, ale chyba idą deszcze...
Mira pozdrawiam
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
Milka 15:28, 15 paź 2013


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
popcarol napisał(a)
Cudne zdjęcia! Irenko, Ty zawsze z uśmiechem! Jakie kolory masz w ogrodzie! wow

pozdrawiam!!


Karola, prawie zawsze....
a wiesz, że oglądaliśmy foty z ubiegłego roku i mnie się wydaje, ze kolorów w tym jest więcej:
pozdrawki ślę
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
popcorn 15:30, 15 paź 2013


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
____________________
Mój nowy ogródek
eliza3 16:04, 15 paź 2013


Dołączył: 12 kwi 2012
Posty: 7563
Irenko, obejrzałam Twoje ogniste zdjęcia, piękne
Mój winobluszcz zmarzł, niestety... na pociechę zostały mi berberysy i to one dają teraz kolor w ogrodzie
Pozdrawiam Cię serdecznie.
____________________
Ela - Kwiatki i rabatki u Elizy
Margarete 16:24, 15 paź 2013


Dołączył: 04 mar 2013
Posty: 14370
Że też ja wczesniej do ciebie nie zajrzałam Irenko .......mam wyrzuty sumienia..... nie wiedziałam o twoim wypadku z palcem, gdzies mi umkneła ta informacja na innych wątkach chociaz ktos, gdzies pisał, że trzyma kciuki za Irenke... ale nie sprawdziłam wtedy o co chodzi. W ogóle ostatnio miałam nawał pracy w pracy, kilka imprez rodzinnych w wekendy, do tego prace w ogrodzie i forum aktywnośc mi sie obnizyła.... Teraz żałuję że nie było mnie u ciebie w tym waznym momencie, ale nie mniej serdecznie ci współczuje przede wszystkim tego stresu zwiazanego z wypadkiem, operacją i bólu oraz cierpienia. Widzę że miałas wielkie wsparcie od bliskich ale i od pozostałych forumowiczów - to wspaniałe ! Dobrze że wszystko masz juz poza sobą i jestes na dobrej drodze do wyzdrowienia, choc jak sie domyslam rehabilitacja i powrót reki do formy to jeszcze pewnie dłuuugo potrwa. Trzymaj sie kochanie !
A tak juz poza wszystkim to nie wyobrażam sobie jakim dla ciebie trudem było usiedziec z ta ręka na temblaku i nic nie móc robic - ty przecież jesytes wulkan nie kobieta...!!

Przebiegłam obrazkowym pismem z 80 stron do tyłu i jestem w miare na bieżąco, czytałam o dylematach z powieszeniem zegara, ogladałam jesienne widoczki, olbrzymkę hoste wygryziona przez slimaki troche ale złocąca sie juz jesiennie, widziałam nowo zakupione trawki oraz miejsce gdzie doszło do twojej akcji z piłą...eh.. a poza tym jesienne kolory w twoim ogrodzie. Jest bosko ... ogród masz piekny o kazdej porze roku, uwodzisz kompozycja kwiatów i kolorów, i sama swoja osobą.

Ściskam cię mocno - wirtualnie - raz jeszcze, pozdrawiam i szybkiego powrotu do pełni zdrowia zyczę. Oszczedzaj sie i kuruj !
____________________
Małgorzata OGRÓD MARZEŃ......a może tylko......MARZENIE O OGRODZIE
Agnieszka_B 16:37, 15 paź 2013


Dołączył: 01 lip 2012
Posty: 1637
Żeby taką jesień dane nam było oglądać jak najdłużej!

pozdrawiam
____________________
zapach-ziemi
Milka 16:49, 15 paź 2013


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
eliza3 napisał(a)
Irenko, obejrzałam Twoje ogniste zdjęcia, piękne
Mój winobluszcz zmarzł, niestety... na pociechę zostały mi berberysy i to one dają teraz kolor w ogrodzie
Pozdrawiam Cię serdecznie.


A ja byłam u ciebie i sobie obejrzałam ptaasie zapasy w spiżarni na drzewie, czy raczej krzewie berberysy później się wybarwiają, ale za to jak!

u mnie klonik japoński, też cudnie się czerwieni i w towarzystwie magnolii gwiaździstej, przebarwionej na złoto; mam wrażenie, ze w tym roku, złoto dominuje



i wyspa berberysowa już pełna wróbli wróciły
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
Milka 17:00, 15 paź 2013


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Margarete napisał(a)
Że też ja wczesniej do ciebie nie zajrzałam Irenko .......mam wyrzuty sumienia..... nie wiedziałam o twoim wypadku z palcem, gdzies mi umkneła ta informacja na innych wątkach chociaz ktos, gdzies pisał, że trzyma kciuki za Irenke... ale nie sprawdziłam wtedy o co chodzi. W ogóle ostatnio miałam nawał pracy w pracy, kilka imprez rodzinnych w wekendy, do tego prace w ogrodzie i forum aktywnośc mi sie obnizyła.... Teraz żałuję że nie było mnie u ciebie w tym waznym momencie, ale nie mniej serdecznie ci współczuje przede wszystkim tego stresu zwiazanego z wypadkiem, operacją i bólu oraz cierpienia. Widzę że miałas wielkie wsparcie od bliskich ale i od pozostałych forumowiczów - to wspaniałe ! Dobrze że wszystko masz juz poza sobą i jestes na dobrej drodze do wyzdrowienia, choc jak sie domyslam rehabilitacja i powrót reki do formy to jeszcze pewnie dłuuugo potrwa. Trzymaj sie kochanie !
A tak juz poza wszystkim to nie wyobrażam sobie jakim dla ciebie trudem było usiedziec z ta ręka na temblaku i nic nie móc robic - ty przecież jesytes wulkan nie kobieta...!!

Przebiegłam obrazkowym pismem z 80 stron do tyłu i jestem w miare na bieżąco, czytałam o dylematach z powieszeniem zegara, ogladałam jesienne widoczki, olbrzymkę hoste wygryziona przez slimaki troche ale złocąca sie juz jesiennie, widziałam nowo zakupione trawki oraz miejsce gdzie doszło do twojej akcji z piłą...eh.. a poza tym jesienne kolory w twoim ogrodzie. Jest bosko ... ogród masz piekny o kazdej porze roku, uwodzisz kompozycja kwiatów i kolorów, i sama swoja osobą.

Ściskam cię mocno - wirtualnie - raz jeszcze, pozdrawiam i szybkiego powrotu do pełni zdrowia zyczę. Oszczedzaj sie i kuruj !



Małgosiu, no cos ty, jakie wyrzuty, zdarzyło się, czas juz minął, masz tyle zajęć, nie zawsze uda sie wszędzie być
za 3 tygodnie lekarz powie, co dalej
dzięki za wszystkie miłe opinie, bardzo miło sie tego słucha i dziękuję za życzenia zdrowia, a ograniczenie prac, to dla mnie najgorsza kara, coś okropnego, ale nadrobię
i ciut jesieni

____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
Milka 17:06, 15 paź 2013


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Agnieszka_B napisał(a)
Żeby taką jesień dane nam było oglądać jak najdłużej!

pozdrawiam


też o tym marzę


a i pod ambrowcem są trytomy, 5 sztuk, nie zakwitły, może za rok?
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies