Gdzie jesteś » Forum » Ogrodowa kuchnia » Potrawy wigilijne

Pokaż wątki Pokaż posty

Potrawy wigilijne

Anabell 23:11, 08 gru 2013


Dołączył: 28 sie 2012
Posty: 4962
Gołąbki z pęczakiem napewno bedą bardzo smaczne.

W tym roku skorzystam z przepisu Grupa_trzyma karp smażony i zapiekany z cebulą i grzybami.
dobry pomysł, smażę rybe w ostatniej chwili, a z tych ostatnich chwil nie można się wyrobić.
tu mogę usmażyć wcześniej i włożyć do piekarnika.

To zdjecie z rybką faszerowaną i w galarecie, mam zimne pomieszczenie gdzie można zalewać i przetrzymać.
____________________
Hania - Żywopłotki cisowe
monteverde 23:43, 09 gru 2013


Dołączył: 31 paź 2010
Posty: 44149
Anabell bardzo apetycznie wygląda Twoja rybkaaha ja te gołąbki czasami robię z ryżem a czasami z kaszą gryczaną no i oczywiście z grzybkami

A tutaj kilka przepisów na śledzie, znalazlam w necie, może sie komuś przydadzą
http://dziendobry.tvn.pl/wideo,2064,n/z-rodzynkami-ananasem-w-porach-burakach-i-zalewie-serwujemy-sledzie,16805.html
____________________
monteverde-mój kawałek raju - mój kawałek raju II - Kwiatowy ogródek Monteverde
Pszczelarnia 12:09, 11 gru 2013


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29256
monteverde napisał(a)
Anabell na wigilię nie powinno być śmietany ani majonezu,ani masła nie tylko ciast a do Twojej sałatki śledziowej wystarczy łyżka oliwy


A ja uwielbiam maczać wszystko (pierogi) w oleju lnianym, tylko taki dopuszczała tradycja w domu rodzinnym mojego ojca.
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
monteverde 12:12, 11 gru 2013


Dołączył: 31 paź 2010
Posty: 44149
Pszczelarnia napisał(a)


A ja uwielbiam maczać wszystko (pierogi) w oleju lnianym, tylko taki dopuszczała tradycja w domu rodzinnym mojego ojca.

kiedyś w miastach był nie do dostania teraz jest inaczej
____________________
monteverde-mój kawałek raju - mój kawałek raju II - Kwiatowy ogródek Monteverde
AgnieszkaW 21:37, 13 gru 2013

Dołączył: 08 mar 2013
Posty: 10749
Ja robię śledzie z olejem lnianym i odrobiną własnego octu jabłkowego.

Oto przepis (mniej więcej, na "oko")

Kilka ładnych, grubych śledzi solonych z beczki (takich bez łba i wnętrzności, ale całych). Śledzie moczę kilka godzin (na noc), zmieniając kilka razy wodę. Na drugi dzień ściągam z nich skórę, usuwam ości, ikrę itp., obrobione moczę jeszcze raz, ale pół na pół w wodzie z mlekiem (śledzie z beczki są bardzo słone, za to bez dodatków chemicznych, które są w gotowych filetach "małosolnych". Po dwóch - trzech godzinach kroję cebulkę, wypłukane śledzie, dodaję listek laurowy, ziele angielskie (do smaku), ocet jabłkowy do smaku, olej lniany oraz odrobinę przegotowanej, ostudzonej wody, by zaprawa się zemulgowała (połączyła). Na drugi dzień są gotowe. Mój M twierdzi, że lepszych śledzi nie jadał. Wiem, jest z nimi trochę roboty, ale za to smak...Zjada się wszystko, łącznie z zalewą...

Ps
Jeśli ktoś chce, może zaprawę (bardzo mała ilość wody) z cebulą i octem krótko zagotować (bez oleju), ostudzić i dopiero zalać śledzie, dodać olej, ale wg mnie nie ma takiej potrzeby, by gotować zalewę. Olej lniany jadamy zawsze na zimno, tzn nie smażymy na nim, bo szkoda kwasów omega 3, w które jest niezmiernie bogaty (świetny jest np. ten przeznaczony do diety Budwing - nieoczyszczony, tłoczony na zimno, nierafinowany, świeży). Śledzie z beczki można oczywiście zastąpić filetami małosolnymi, ale to już nie to...
Można też dołożyć 1 roztartego "mleczaka" ze śledzia płci męskiej (jeśli nam się taki trafi), ale niekoniecznie. Smacznego
____________________
Agnieszka Jurajski Ogród *** Wizytówka
Rench 21:01, 15 gru 2013


Dołączył: 02 wrz 2012
Posty: 9086
Anabell napisał(a)
Gołąbki z pęczakiem napewno bedą bardzo smaczne.

W tym roku skorzystam z przepisu Grupa_trzyma karp smażony i zapiekany z cebulą i grzybami.
dobry pomysł, smażę rybe w ostatniej chwili, a z tych ostatnich chwil nie można się wyrobić.
tu mogę usmażyć wcześniej i włożyć do piekarnika.

To zdjecie z rybką faszerowaną i w galarecie, mam zimne pomieszczenie gdzie można zalewać i przetrzymać.

Ależ frykasy szykujesz A na tym wielkim półmisku co jest zalane galaretką ?
____________________
Renata`---- RRR - różane rozmaitości ------- A miało być tak pięknie
Rench 21:10, 15 gru 2013


Dołączył: 02 wrz 2012
Posty: 9086
monteverde napisał(a)
Oficjalnie post jest zniesiony, ale tradycja zobowiązuje i w święta potrawy lepiej smakują a tak to nie ma żadnego uroku
Smaki dzieciństwa.....
W każdym regionie coś innego
U nas zawsze królował barszcz czerwony z uszkami, kapusta z grochem,karp smażony, pierogi z kapustą słodką i grzybami,pierogi ruskie, gołąbki z kaszą gryczaną i grzybami, gołąbki z kiszonej kapusty z ziemniakami.
____________________
Renata`---- RRR - różane rozmaitości ------- A miało być tak pięknie
monteverde 21:13, 15 gru 2013


Dołączył: 31 paź 2010
Posty: 44149
Rench napisał(a)
Smaki dzieciństwa.....
W każdym regionie coś innego
U nas zawsze królował barszcz czerwony z uszkami, kapusta z grochem,karp smażony, pierogi z kapustą słodką i grzybami,pierogi ruskie, gołąbki z kaszą gryczaną i grzybami, gołąbki z kiszonej kapusty z ziemniakami.

Robię w niektóre święta z grzybami i gryczana au Anabell na tym dużym to chyba szczupak faszerowany w galarecie
____________________
monteverde-mój kawałek raju - mój kawałek raju II - Kwiatowy ogródek Monteverde
Anabell 00:00, 16 gru 2013


Dołączył: 28 sie 2012
Posty: 4962
Renato - na dużym półmisku faszerowana, zawsze robię z trzech gatunków ryb, karp po sprawieniu i oddzieleniu do smażenia najładniejsze części środkowe, reszta do faszerowanej.
kupuję płaty tołpygi ze skórą, ściągam ją i co się trafi leszcz, amur, sum czy sandacz idą do faszer.
dodaję gotowane jajka zamiast bułki, bardzo spulchniają całość.i surowe do sklejenia z bitą pianą,cebula skrystalizowana na patelni, wszystko zmielone dwa razy jajka raz. sól, pieprz, cukier do smaku.
ja daję dużo więcej jak soli, czuje się słodkawo.

Zawijam w ściereczkę, związane końce, dobrze rozrobić, uformować wałek i do gorącego wywaru wkładać.
najlepiej specjalna rynienka do ryb wchodzą dwie zwinięte ściereczki. gotować ok 1 godziny.jak cienkie wałki, grubsze 90 minut.
Gorące wyjąć na tacę, zdjąć szybko ściereczkę, okryć tą ściereczką do ostygnięcia, najlepiej następnego dnia zimne kroić na porcje ok. 1, 1,5 cm szer. układać na półmisku. przybrać i zalać stygnącą galaretą.

Robię dużo bo wszyscy uwielbiają, rozdać też trzeba gotowe na półmiskach.
T o co widać, to pozostało po ubiegłorocznej wigilii.

____________________
Hania - Żywopłotki cisowe
dajana 11:52, 17 gru 2013


Dołączył: 23 sty 2011
Posty: 3750
grazyna napisał(a)



Grazynko choc z odpowiedzią spózniłam sie rok to podam ci przepis na to co cię zainteresowało moze wykorzystasz je w tym roku .

Kasza ze sliwkami (proste i naprawde pyszne )
1 szklanka kaszy jeczmiennej sredniej grubosci
2 szklanki wody
łyzka masła
troszke soli
paczka sliwek bez pestek najlepszego gatunku

Kasze wrzucasz do litrewgo garnuszka wlewasz dwie szklanki wody sól ale niewiele +masło i paczkę sliwek ok 25 dkg moze byc wiecej .
Na wolnym ogniu mieszajac az zgęstnieje gotujemy Kiedy bedzie juz na tyle gęsta wstawiamy do piekarnika na 100 stopni na jakies 40 min Jesli nie mamy miejsca w piekarniku robie inaczej, tak jak moja mama i babcia to niegdys robiły. Zawijam garnek w gruby recznik i wkładam pomiedzy poduszki kołdrę nakrywaqjac czym sie da aby zachowac temperaturę.W taki sposób kasza dochodzi .Wyjmujemy tuz przed podaniem na stól kasza jest słodka od sliwek,sypka gorąca i pyszna a sliwki smakują wybornie .
.
Sandacz w piwie

Ilosc sandacza według potrzeb .Moczymy rybe cała noc w piwie (oczywiscie w lodówce)
Przed smazeniem odciskamy lekko piwo i smarujemy rybe musztarda francuzka (jest ostrzejsza i ma zupełnie inny smak ) po czym wkładamy rybke w ciasto nalesnikowe 9bez dodatku cukru oczywiscie i lekko gesciejsze )wrzucamy na głeboki tłuszcz Ryba nie samży sie długo i zachowuje w ten sposób soczystośc i smak .Po wyjeciu dopiero lekko solimy i układamy na pólmisku Mozna połozyc na rybce po płó łyzeczki masła samo sie w ten sposób roztopi i oczywiscie obowiazkowe plastry cytryny Mysle ze kazda rybe mozna w ten sposób zrobic ale sandacz dla mnie to delicje

Tort makowy juz dzisiaj pisałam ale zaraz napisze powtórnie moze ktos jeszcze skorzysta z przepisu Pokażę go równiez juz zrobionego za kilka dni .Przepis na torcik za pól godz
____________________
Czarodziejskie miejsce na ogród dajany[częśćII]
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies