matko jak ślicznie moje marzenie żeby tylko wiedzieć jakie gatunki rosną konkretnie koło siebie to już byłabym w siódmym niebie

Białe liliowce to rzadkość

One takie bardziej kremowe były

Na facebooku spotkałam Fenixa (Fenix Fenix), który pokazuje pokaźną kolekcję liliowców i drugą irysów.
Ma Hemerocalisy: White Dragon leciutko kremowy, prawie biały pełny Schnickel Fritz i najbardziej białe z kremowym środkiem Joan Senior oraz pająk Wedding Festival.

Znalazłam 'Dancing With Faith'

Ja miałam całkiem już ładnie rozrośniętą kępę Arctic Snow, niestety w tamtym roku został zjedzony, nie uchował się nawet mały korzonek.

Zaczynam studiować wątek, bardzo ciekawy jest
Mam dużo bylin, udaje mi się je grupami rozmieścić w ogrodzie, ale efektu angielskiej rabaty nie udało mi się uzyskać nigdy. A chciałabym.

Gardenarium napisał(a)

Znalazłam 'Dancing With Faith'

Warto pamiętać, bo bardzo ładny.
Mnie bardziej podobają się liliowce o prostszych kwiatach. Uważam, że są bardziej wyraziste

laurowisnia napisał(a)

Ja miałam całkiem już ładnie rozrośniętą kępę Arctic Snow, niestety w tamtym roku został zjedzony, nie uchował się nawet mały korzonek.

A co go zjadło Myślałam, że liliowce niejadalne dla różnych podgryzaczy.