Reniu moją ledwie co zyjącą magnolią też jest Susan,ale już trochę latek ma, wziełam się za nią na wiosnę,ponawoziłam,poodlewałam i coś w niej drgnęło Tak wygląda
A Aleksandriny mam dwie i w porownaniu np.do Rustiki Rubli o wiele krocej kwitnie,w tej chwili już jest bez kwiatow,a Rustika jeszcze szaleje
Zazdroszczę ci Łańcuta,ja narazie uziemiona ...
Pozdrawiam serdecznie
Danusia u mnie magnolie pod kątem przymarzania dobrze się mają a przepiękne kwitnące derenie widzialam w Bolestraszycach i też się nimi zachwycam..
Teraz to u Ciebie chyba już popadało,u mnie troszeczkę,ale dobre i to.
A z zakupami wiosną zawsze szaleję,ale to chyba każda z nas
Pozdrawiam serdecznie
Haniu nareszcie! i czekam z niecierpliwością,czuję że przez Twój ogród przeszla cudowna fala pięknej Twojej dzialalności ogrodniczej
Pozdrawiam serdecznie