czy im dobrze u mnie, chyba na razie tak, latam do nich z sekatorkiem, na wiosnę dostały nawóz półroczny, więc muszą się odwdzięczyć 
co jak widać czynią
chociaż Królowa ukorzeniania jest jedna i to jest Mirka i chyba znów etykietka się nie zgadza z kolorem roślinki-czemu mnie już to nie dziwi
walczymy z ogrodzeniem, idzie pomału, za wolno jak na moje tempo! stale marudzę emowi, że oprócz azalii co dostałam na Dzień Matki i rozwaru, co go sobie sama kupiłam, to nic w tym sezonie nie kupiliśmy! nie mam się zatem, czym chwalić, entuzjazm opadł, a tu jeszcze masa innych obowiązków związanych ze ślubem siostry jutro jedziemy odbierać jej suknie ślubną 
A myslisz że tu "trzeba pasowac"??
Pokaż jak tam trawnik!
Szafirki mają teraz listki puszczać to normalne Ogrodzenie zrobisz to i roślinki zaczniesz sadzić, priorytety muszą być Co to za czarne myśli? Ja co prawda też dzisiaj z muchami w nosie ale trza się pozbierać Buziaki Kasiu
my się cieszmy z naszych malutkich roślinek i podziwiajmy jak z roku na rok są coraz większe .Nie od razu Kraków zbudowano Co do projektu to powinnaś zacząć rysować i wrzucać na forum i zaraz ci dziewczyny ogród wyczarują a potem to sama przyjemność robić rabatę za rabatą jak np.Tosia w jeden sezon ogród na naszych oczach tworzyła Jak jest mniej kasy to zajmie to dłużej czyż nie lepiej tak niż się ciągle dołować. Dzis dostałam od znajomej sadzonki dąbrówki rozłogowej liście bordo i druga ma liście kremowo różowe i myślę już gdzie ją na przechowalniku posadzć Musze tu do ciebie Kondzia przysłać bo tez maruda z niego była
