Witam się w żołnierskich progach no patrz jestem u ciebie na bieżąco a fotka wojaka mi umknęła Kasiu wyglądasz super Ale się będzie działo przez te dni urlopowe oj tylko o relacji nie zapomnij
Jak mama rządzi nie może być źle rzeczywiście niebanalny zawód, ale każdy ma prawo robić, co lubi podziwiam, bo ja z tych stałych buntowniczek, ciężko regułom się poddaję
wierzę, że było tak jak piszesz! sama też widzę czasem różne rzeczy, a o niektórych nawet nie chciało by się wiedzieć! nie miałam łatwej drogi, bo byłyśmy jako pierwsze artylerzystki, z różnymi przełożonymi i podwładnymi musiałam pracować, nie każdy uważał że to dobry pomysł, że kobiety przyjmowali do wojska! teraz jest już coraz lepiej gdybym miała wybierać, to mimo wszystko ponownie bym się na to zdecydowała
no patrz, a jednak się udało-z maskowania 5
pogody na te dni się troszkę obawiam, ma być mocne ochłodzenie! najwyżej w garażu będziemy przęsła malować, bo to też jest do zrobienia relacja na pewno będzie
pewnie że tak, przecież jesteśmy inni i jest tyle zawodów, że jest w czym wybierać ja często słyszę, że jestem za spokojna, ale są też przypadki, że mówią mi, że mam jaja większe, jak niejeden facet
no w sumie tak, ogrodnik też mógłby być pamiętam, że chciałam iść do szkoły ogrodniczej, ale tata mi to wybił z głowy tłumacząc, że zielenią w C-nku zajmują się ludzie z prac socjalnych, społecznych, czy jakoś tak i że chleba z tego nie będzie i jakoś na tym się skończyło! ja mogę zająć się tym hobbistycznie na emeryturze
też masz ciekawy zawód, określenie faktycznie dwuznaczne, ale żartobliwe pamiętam, jak jeszcze na szkole mieliśmy służby na bramie, potocznie na to mówiło się "pies", a my jako dziewczyny nazywane byłyśmy "suki"
Ogrodzonko rośnie w oczach i roślinki dochodzą prace cały czas ocho cho ale pięknie będzie Kasiu przegapiłam 600set poprawiam się to przez deszcz buziaki
nic nie przegapiłaś, 600 cały czas przede mną 400 dopiero co było, więc się dużo nie spóźniłaś dziękuję za piękną różyczkę w biżuterii
pozdrawiam serdecznie :*