Ja wczoraj tez z pół godzinki poszalałam ogrodowo, przycięłam brzozę i wiąza, chociaż nie mam pewności czy wiąza można skrócić, mój już do ziemi dorósł
Działam jednym palcem, nawet nie lewą ręką, u mnie mokro bo glina, ale tęsknię za robotą.
Już się wykurowałam po przeziębieniu.
A dziś z rana siedze przy laptopku, do pracy na 14 (wyjątkowo)-dyżurek zimowy mam nadzieję że będzie spokój w pogodzie