Bogdziu, no własnie, dlatego też jestem zdumiona. Mam trzy krzewy Flammentanz, dwa bez pąków, a ten jeden obsypany pakami. A wyglądaja tak samo, ale z różami to ja nie wiem, może jest inna?
No tak murek rzeczywiście denerwuje mnie nowością, a bardziej 'łysością' ale powoli mu odpuszczam )))
Witaj Debro !
przepraszam za podglądanie, ale takie pozytywne, rozpoznałam po zdjęciach, że to Twoja działeczka, Twoje dzieło, podziwiam jak wypielęgnowane, wychuchane-wydmuchane, ład i harmonia, a te wszystkie drewniane elementy - "zazdraszczam". To wrażenia z rowerowej wycieczki po Bielanach.
Pozdrawiam,
Terina
Basiu, kamienie są naturalne, chyba włoski dolomit
Ja wiem, że Rącznik jest jednoroczny, bo go własnie hoduję, chodziło mi o to, że sama taki okaz udało mi się uzyskać. Z 5 nasion, tylko ten jeden się udał.
Co do rózy - wygląda tak jak dwie pozostałe, w zeszłym roku kwitła raz, więc raczej bym jednak stawiała na dziwną pogodę. Inna sprawa, że ona ma te kwiaty ogromne, a dwie pozostałe takie typowe, jak Flammentanz.
Sam już nie wiem, ale jak chce kwitnąc dwa razy, to bardzo dobrze