jeżówki




orliki, rozsadzone, wykopane przez psa i ponownie zakopane i dopiero wystrzeliły

No ślicznie tylko musisz trochę wychować swojego psiunę

Mam prośbę do zaglądających

mam 2 miejsca, obłożone kamieniami, oraz skarpy,
próbowałam sama dobrać rośliny, ale zbyt dobrze tego nie zrobiłam
kilka pousychało, schnie nadal
proszę o podpowiedź co powsadzać i jak żeby to miało sens, bez większych strat

wejscie na taras od strony frontowej
od 11 mam pełne słońce, i sucho, zdjęcie zrobione po wczorajszych opadach widać po prawej stronie wilgotną ziemię
śniegu tam też niema zbyt grubo, dach ma spory okap



wejscie na taras od strony północnej
wschód do 12 godz pełno slońca, potem pojawia się cień (na szerokośc 2 płytek od domu), który stopniowo się przesuwa tak gzieś od 14godz



muszę tam coś powsadzać, bo przy deszczu wypłukuje się nasyp spod kamieni

pod białą doniczką jest bluszcz 3klapowy
musiałam go tak przysłonić bo słońce ugotowało mu młode pędy, powinien odbić
trochę wyżej mam wsadzonego iglaka płożącego (malutki ale urośnie)


a po lewej pnącze/płożące na razie się trzyma

Ty najpierw napisz w jakim klimacie to mają być nasadzenia

Się zastanów co chcesz

Moim zdaniem te kamienie to błąd. Wystarczyłoby nasypać ziemi, posadzić irgę płożącą, dwie szczepione kule zółte po lewej i jedna po prawej i byłoby ok.

Juzia - ja chyba chcieć po wiejsku
luźny styl, nic nowoczesnego

Gosiu - kamienie musiały tam wylądować, zwierzaki kopały dziury, przy deszczach wszystko spływało, irgę wsadziłam od strony frontowej, jakoś nie za bardzo sobie tam radziła, więc od wschodniej już nie ryzykowałam, reanimacja nie do końca zadowalająca chyba ją stracę
Jeżeli irga - to pewnie ta zupełnie leżącą?
szczepione kulki, najlepsze by były pewnie iglaki, żeby coś zostało na zimę

Tylko od tej strony w zimę to mam takie wietrzysko że głowę urywa, za płotem puste pole, żadnego drzewka, a u mnie jeszcze maleństwa
choinkom przewodniki po przemarzały

Wiktorio, niewiele jest roślin, które wytrzymują tak ekstremalne warunki uprawy. Jeśli już muszą być tam kamienie, to może posadź w nich lawendę, santolinę albo bylicę Schmidta? Może jakieś kompozycje z rojników/rozchodników - one wytrzymają wiele. Z zimozielonych to chyba tylko jakieś płożące jałowce (np. golden Carpet) bo inne roślinki mogą tam nie wytzymać.

Tak płożąca irga. Jednak pierwsze co trzeba by tam ziemi dosypać i pozbyć sie kamieni. Masz psa?
Jeżeli nie ma tam wiele słońca można posadzić też trzmielinę Emarald'n Gold i do tego coś zielone na pniu (np cis ale jest drogi, może też być tuja)

Tu masz przykład jak takie połączenie wygląda zimą (irga i trzmielina)


Warto żebyś przejrzała ten wątek: http://www.ogrodowisko.pl/watek/2252-zimozielony-ogrod-przy-bialym-domu. Danusia wyczarowała istne cudo u Pani Ani

mi się też wydaje, że te kamienie wyglądają zbyt topornie przy tym tarasie. Jak już wysypiesz ziemię, obsadzisz roślinami, to może daj jakieś płotki, zapory by się ziemia uleżała a rośliny przyjęły, a zwierzęta nie zniszczyły

to zdjęcie jest akurat jesienne z ogrodu zimozielonego, i nie prezentuje się tak super, ale jak zajrzysz do wątku, będzie wiele ładniejszych zdjęć