Witajcie w moim ogrodowym wątku!
Postaram się opisywac powstawanie i metamorfozy mojego ogrodu w miarę chronologicznie - muszę odkopac tylko stare zdjęcia i zaczynam pisac mój wirtualny, ogrodowiskowy pamiętnik
Na początek kilka zdjęc z tegorocznej, krótkiej wiosny. Później metamorfoza przedogródka

Witam i czekamy na zdjecia

Witam na ogrodowisku
A można wiedzieć z której strony Warszawy?

Witajcie Ewo mój ogród znajduje się w sąsiedztwie Puszczy Kampinoskiej. A Twój?

Mój ok Legionowa bliżej Zalewu Zegrzynskiego

A szafirki śliczne ja też muszą sobie posadzić

Azalia, lilak, floks - częsc ogrodu do przerobienia

Pora na metamorfoze przedogródka
Dawniej rósł tu (w tym kwadracie) świerk srebrny. Pierwotnie otoczony był trawnikiem i kwiatami. Po 25 latach wyrósł dosłownie kilkunastometrowy kolos Zacieniał cały przedogródek, do roślin nie docierało ani światło ani deszcz, igły sypały się i zaśmiecały podjazd.
W ubiegłym roku zapadła decyzja o wycięciu drzewa i założeniu od nowa reprezentacyjnego przedogródka. Po uzyskaniu zgody na usunięcie drzewa ruszyła wycinka. Nie było łatwo ale się udało, pozostał tylko ogromny korzeń.
Na początku maja tego roku wyrywalismy/wycinaliśmy pozostawiony korzeń. Rozrysowana została nowa rabatka.
Ułożylismy od nowa kostkę i zaczeły się pierwsze nasadzenia.

Korzeń po części wyrywany był samochodem dostawczym Dziabany siekierą i rżnięty piłą spalinową. Dodam tylko, że wszystkie prace w ogrodzie wykonujemy sami. Ogrom pracy wykonuje mój tata

Ostatnie zdjęcia korzenia