Szczęściara jesteś, chyba byłaś bardzo grzeczna, to i Mikołaj do Ciebie przyszedł, ja co prawda rózgi nie dostałam, ale prezentu tez nie było . Za to obdarowałam mojego maleńkiego wnuczka, najbardziej był zainteresowany kolorową reklamówką, myślę,że za rok bardziej zainteresuje się zawartością.
Pomysłowe te Mikołaje i kucharze. Fajnie wygladają razem na parapecie. Wpadne później na foty jeżówek,bo pewnie jeszcze będą? Na wiosnę zamierzam kilka kupić dlatego podglądam u innych różne odmiany. Pozdrowienia dla córci
Dorotko, on się chyba pomylił, wiesz starość nie radość. U mnie kominy szersze to wlazł do mnie Wnuczka też obdarowałam, tablet dostał ( zabawkowy) musi się już uczyć, za rok do zerówki Jakie te dzieci biedne, jeszcze z pieluch dobrze nie wyszły, a już do szkoły idą