Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogrodowa przygoda Łukasza :)

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogrodowa przygoda Łukasza :)

Jagodaa 22:16, 11 paź 2014


Dołączył: 06 sie 2012
Posty: 9943
Dobrze, że Gosia uratowała sytuacje i swoje fotki wrzuciła . Piękny podgląd na ogród .
____________________
Jagoda - Moja „przyziemna” pasja
Zielona 22:21, 11 paź 2014


Dołączył: 10 wrz 2013
Posty: 5717
Namawiać nie będę, ale... skoro miejsce jest...

Wiesz, kiedy zaczęłam jeździć do swojego CO częściej niż raz w tygodniu, zastanawiałam się, czy przynajmniej dzięki dwóm zmianom pracowników ukryję to, że bywam tam stanowczo zbyt często. O naiwności! Pracownicy jako pierwsi mówili do mnie "dzień dobry", uśmiechając się w znaczący sposób Postanowiłam wroga oswoić i... teraz najpierw kieruję kroki do Nich, rozmawiam, pytam o nowości i... nie przejmuję się tym, co myślą. W końcu każda moja wizyta to dla Nich potencjalny zarobek

Zatem... jakie tam były zawilce w Twoim bylinowym raju?
Luki 22:39, 11 paź 2014


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Jagodo w gorodzie nadal jest wielkie miejsce, które poniekąd troszke mnie irytuje, ae nie moge go zminić Gosia to miejsce pokazała i ja rónież często je pokazuje, ale to i inną sprawe ogrodową, która mnie bardzo dręczy zostawię dla siebie

Marto jak przyjeżdzam z kimś do bylinowego to słysze zawsze "jak Pan Łukasz jest to ja nie jestem potrzebna " wtedy to ja jestem dopiero skrępowany, ale nie ukrywam, że nie raz jade żeby sobie porozmawiać i z wyjazdu na chwilke robią się 2-4godziny. Wracając do zawilca to ja go sobie daruje, puste miejsce i tak w przyszłym roku zarośnie, a w tym roku zakończyłem zakupy trzeba zacząć oszczędzać na przyszły, a mimo wielu wykonanych prac przyszły rok też zapowiada się bardzo wydatkowy ale dziwnie wydawanie na rośliny mnie nie przeraża jest jedna ważna sprawa... nie liczyć i nie sumować zakupów, żeby czasem się niepotrzebnie nie stresować
____________________
Ogrodowa przygoda Łukasza II, cz.I, Biało różowy, Wizytówka Łukasz
Zielona 22:47, 11 paź 2014


Dołączył: 10 wrz 2013
Posty: 5717
Luki napisał(a)
Marto jest jedna ważna sprawa... nie liczyć i nie sumować zakupów, żeby czasem się niepotrzebnie nie stresować


Amen
Nallar 23:07, 11 paź 2014


Dołączył: 09 mar 2014
Posty: 10548
Zielona napisał(a)


Amen

____________________
Pozdrawiam. Ogródek Ewy
Nallar 23:14, 11 paź 2014


Dołączył: 09 mar 2014
Posty: 10548
Luki napisał(a)


Marto jest jedna ważna sprawa... nie liczyć i nie sumować zakupów, żeby czasem się niepotrzebnie nie stresować

To powinno być kolejnym przykazaniem w dekalogu Danusi,
____________________
Pozdrawiam. Ogródek Ewy
Madzenka 23:33, 11 paź 2014


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Nowy punkt dekalogu bardzo trafny!
____________________
Madżenka ~~~~~ Madżenie ogrodnika sezon 2017 ~~~~~ Fotorelacje ~~~~~ Wizytówka
Mille 00:47, 12 paź 2014


Dołączył: 14 kwi 2012
Posty: 433
Ciurkadełko! Nie wiem jak to się stało, że go nie zauważyłam Będą zdjęcia z bliska?

PS: ja tez sie dziwnie czuje jezdzac w kolko do tych samych 2 CO... Zwlaszcza jak jezdze kilka razy zeby postać jak gupek nad jakas konkretna roslina Doszło do tego, że dumając 3 wizyty nad grujecznikiem miałam okazje zaobsewować jak się przebarwia... aż ostatniego razu... idę, a jego już nie ma!
____________________
Milena - Ogród pod starym modrzewiem
LusiSylwia 01:56, 12 paź 2014


Dołączył: 21 wrz 2014
Posty: 40
witam serdecznie i własnie zakochałam się w żurawkach oj zasnąć nie mogę bo tak myśle i wszędzie bym chciała już je sadzić. Dzięki za super wątek a możesz mi powiedzieć czy warto teraz zaczynać żurawkową przygodę czy czekać do wiosny?
____________________
Swojski zakątek Lusi
lojalna_ 07:14, 12 paź 2014


Dołączył: 29 lip 2014
Posty: 19078
Łukasz ale szalenstwo u Ciebie zycze Ci zeby roslinki upasły sie pieknie jak Goska pisze )


Ta Twoja dbałosc o kazdy szczegół oj piekne masz stozki do zakochania
____________________
Jola Lawendowy zawrót głowy
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies