Gdzie jesteś » Forum » Byliny » Lawenda - Lavandula

Pokaż wątki Pokaż posty

Lawenda - Lavandula

14:12, 03 sie 2014
A na zimę jak ciąć???
toby 17:40, 03 sie 2014


Dołączył: 12 paź 2012
Posty: 74
Kalamandyna napisał(a)
A na zimę jak ciąć???


Na zimę nie tniemy, dopiero na wiosnę. Zbyt późno cięte gorzej zimują dlatego robi się to raz wiosną a drugi raz po pierwszym kwitnieniu
____________________
19:36, 03 sie 2014
Toby, super, wielkie dzięki! O to mi chodziło. Tak zrobię.
21:54, 03 sie 2014
No więc posadziłam je na wiosnę, teraz kwitły, poobcinałam kwiaty i..... już w tym roku nie ciąć wcale???
toby 22:50, 03 sie 2014


Dołączył: 12 paź 2012
Posty: 74
Dokładnie, koniec cięcia. Teraz lawenda będzie kwitła stopniowo do września a potem zbierała już siły na zimę. Jeśli ogolisz lawendę to zimą może Ci przemarznąć bo nic jej nie ochroni przed mrozem, natomiast pozostawiona na zimę część zielona pełni rolę naturalnej osłony. Dlatego dopiero wiosną przycina się krzaczki w kulki i pozbywa starych pędów aby zrobić miejsce nowym bez stwarzania roślinie zagrożenia.
____________________
Matka 22:51, 03 sie 2014


Dołączył: 14 lis 2010
Posty: 7595
A kiedy najlepiej ją dzielić?
____________________
U Matki
toby 08:08, 04 sie 2014


Dołączył: 12 paź 2012
Posty: 74
Nie należy dzielić, lawenda tego nie znosi i można bardzo łatwo uszkodzić

Zupełnie nieinwazyjną metodą jest przysypanie pojedynczych gałązek które się dadzą położyć (tam gdzie styka się ziemią usunąć listki). Najlepiej pobierać szdzonki zielne, niby przez cały sezon ale najlepszą porą jest koniec czerwca, teraz też można, powinny do zimy się ukorzenić.
____________________
08:58, 04 sie 2014
Ale zobaczcie, co pisze Danusia tu http://www.ogrodowisko.pl/artykuly/322-lawenda-uprawa-ciecie-i-kompozycje

"Potem zakwitnie w lipcu - sierpniu i po kwitnieniu, kiedy kwiaty tracą kolor, chwytamy krzew w dłonie i zgrabnie ścinamy "na jeża". W następnych latach wiosną ścinamy ponownie, ale nieco delikatniej i po kwitnieniu w lipcu-sierpniu także.

Jeśli sadzimy krzewy kwitnące - czekamy aż przekwitną. Potem ścinamy jak wyżej."

Czyli kwitnące też? Tak więc ciąć po kwitnieniu czy nie ciąć?
Pwl 20:27, 04 sie 2014


Dołączył: 03 mar 2011
Posty: 925

Ja powiem tylko, że lepiej jest radykalnie lawendy nie ciąć przed zimą
bo może tego najzwyczajniej nie przeżyć. Same ucinanie kwiatostanów jest
dobre ale gdy ktoś ma kilkanaście krzaczków, które ciężko jest "przeciąć"
to mocno przycina kwiaty i pędy.

Najlepiej wypraktykować własny sposób i nauczyć się na własnych błędach.
Mam 6 metrów lawendy i w czerwcu ścinam 1/5 kwiaty+troszkę pędy bo fizycznie
nie daję rady skrupulatnie wycinać każdego kwiatostanu z osobna, "na jeża"
gole dopiero wiosną, wtedy odbijają i tworzą się ładne kuleczki. Te zabiegi
powtarzam od conajmniej od 4 lat i taka pielęgnacja się sprawdza
____________________
paweł
Karol99 09:19, 05 sie 2014


Dołączył: 01 mar 2014
Posty: 11801
A czy konieczne jest zabezpieczanie lawedny na zimę?
____________________
Karol- Ogród tworzony z pasją *** Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies