Witam wszystkich,
Mam na imię Agata.
Obecnie siedzę na wychowawczym, ale chciałabym kiedyś pracować w zawodzie bo przekonałam się że to jest to co lubię.
Na studiach zaszczepiono we mnie fascynację ogrodami. Cały czas lubię się dowiadywać nowych rzeczy poznawać nowe rośliny i oglądać nowe pomysły i inspiracje ogrodowe.

Studia pokazały mi jak małą wiedzę o ogrodach wciąż posiadam i cały czas lubię dowiadywać się czegoś nowego inspirują mnie wasze ogrody bardzo.

Wiem dużo o roślinach i mogę służyć pomocą, chociaż wciąż wydaje mi się, że za mało jak na fakt ile odmian różnych roślin teraz istnieje i jak dużo nowych odmian ciągle powstaje.

Ja cały czas na swoim ogrodzie uczę się czegoś nowego w praktyce uprawy i pielęgnowania ogrodów.

Mój mąż bardzo szybko zafascynował się projektowaniem i pielęgnacją ogrodów. Cały czas powtarzam, że minął się z powołaniem zamiast budownictwa powinien studiować ogrodnictwo, chociaż on we wszystkim umie się odnaleźć i świetnie sobie radzi prawie we wszystkim.

Fakt, że mój mąż zafascynował się projektowaniem ogrodów ma też minusy, ;P teraz każde z nas ma swój własny pomysł na wygląd naszego wspólnego ogrodu i zawsze musimy dojść do jakiegoś konsensusu przy kolejnych etapach prac projektowych.

Na razie wspólnie stworzyliśmy coś takiego:
[img

Dziękuję Kalamandyna
Jeśli chodzi o wierzby to je dostałam, a jak to mówią: "Darowanemu koniowi nie zagląda się w zęby".
Chociaż powiem Ci że wcale się nie rozczarowałam nimi jedyne co to dostałam 3 i jedna mi padła. Jestem od niedawna na forum więc nie wiem z jakiego powodu odradzane są te wierzby. Na ogrodowisku napewno musiał być jakiś istotny powód. Nie poleca się pewnych roślin. np budleje przemarzają a o róże trzeba niekiedy bardzo dbać żeby się odwzajemniły wyglądem ale też w każdym ogrodzie inaczej różne rośliny rosną. Te wierzby trzeba przycinać żeby nie zrobił się z nich średnio wyglądający badylek może to dlatego.

Pozdrawiam