Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Moja bajka

Pokaż wątki Pokaż posty

Moja bajka

Katkak 14:00, 03 lut 2016


Dołączył: 13 lip 2013
Posty: 28254
Dzisiaj ptaszki latały jak szalone

widzicie dzięcioła obok sierpówki?
____________________
Kaśka - Moja bajka *** Wizytówka
Katkak 14:02, 03 lut 2016


Dołączył: 13 lip 2013
Posty: 28254
niektóre całymi stadami

a inne solo
____________________
Kaśka - Moja bajka *** Wizytówka
Makao_J 14:03, 03 lut 2016


Dołączył: 06 cze 2015
Posty: 12810
A u mnie wciąż ani jeden.
Zaczynam myśleć że kocur sąsiadów je wystraszy lub wrony. Potwory
____________________
Ania Anna i Ogród ... i ciągłe poszukiwania własnego idealnego raju:)
Katkak 14:09, 03 lut 2016


Dołączył: 13 lip 2013
Posty: 28254
Makao_J napisał(a)
A u mnie wciąż ani jeden.
Zaczynam myśleć że kocur sąsiadów je wystraszy lub wrony. Potwory

Ania, a dokarmiasz je?
____________________
Kaśka - Moja bajka *** Wizytówka
14:24, 03 lut 2016
abażur ...na balonie? jestem zachwycona!
Makao_J 14:31, 03 lut 2016


Dołączył: 06 cze 2015
Posty: 12810
Katkak napisał(a)

Ania, a dokarmiasz je?

No kurcze, zapomniałam wywiesić jedzenie!!!


No raczej że dokarmiam. Różne mieszanki im kupiła i suche i w smalczyku i słoninka wisi. Ful wypas. Nawet własnoręcznie zrobiony domek jest.
Na początku zimy było ich pełno a od świąt ani jednego.
____________________
Ania Anna i Ogród ... i ciągłe poszukiwania własnego idealnego raju:)
Katkak 15:15, 03 lut 2016


Dołączył: 13 lip 2013
Posty: 28254
Makao_J napisał(a)

No kurcze, zapomniałam wywiesić jedzenie!!!


No raczej że dokarmiam. Różne mieszanki im kupiła i suche i w smalczyku i słoninka wisi. Ful wypas. Nawet własnoręcznie zrobiony domek jest.
Na początku zimy było ich pełno a od świąt ani jednego.

Pytam, bo u mnie i bez dokarmiania zawsze było ich sporo.
____________________
Kaśka - Moja bajka *** Wizytówka
Makao_J 15:31, 03 lut 2016


Dołączył: 06 cze 2015
Posty: 12810
No ja nie widzę żadnego chyba że gdzieś wysoko na niebie. Pierwszy sezon bez nich
____________________
Ania Anna i Ogród ... i ciągłe poszukiwania własnego idealnego raju:)
UlaB 15:44, 03 lut 2016

Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 2002
Makao_J napisał(a)
A u mnie wciąż ani jeden.
Zaczynam myśleć że kocur sąsiadów je wystraszy lub wrony. Potwory


Ania, gdy moi sąsiedzi przywiezli sobie kota zniknely u nas nawet wszystkie wroble. Tylko sroki, ktore mają w okolicy gniazdo, nie dały za wygraną. Gdy kot zniknął ptaki wróciły. Jesli u sąsiadów kot jest podwórkowy to moze to byc przyczyna.
____________________
rabaty "charytatywne" w pracy
Makao_J 15:49, 03 lut 2016


Dołączył: 06 cze 2015
Posty: 12810
UlaB napisał(a)


Ania, gdy moi sąsiedzi przywiezli sobie kota zniknely u nas nawet wszystkie wroble. Tylko sroki, ktore mają w okolicy gniazdo, nie dały za wygraną. Gdy kot zniknął ptaki wróciły. Jesli u sąsiadów kot jest podwórkowy to moze to byc przyczyna.

Podwórkowo domowy. Ale kiedyś go przyłapałam jak siedział obok karmnika więc domyślam się że to jego sprawka. Za łatwy ma dostęp skubany
____________________
Ania Anna i Ogród ... i ciągłe poszukiwania własnego idealnego raju:)
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies