Ma już 8 lat i przyrosty coroczne są znaczne, od pewnego czasu przycinam.

Weekend pracowicie spędziłem w ogrodzie w Wysowej,gdzie jedna część została ukończona /skalniak/. Następny etap to sadzenie 40 thuji przy ogrodzeniu....











Pijalnia wód mineralnych w Wysowej Zdroju...





...i zabytkowy kościół parafialny nocą...

W tym miejscu (nowa rabata) chciałoby się być! Odpoczywa się już patrząc na zdjęcia Przyjemne miejsce mówię serio

Serio dziękuje Marto .Wymaga to sporo wysiłku i czasu bo to jest ok.100 km od Tarnowa...

Moje rancho też jest 100 km ode mnie Ale mnie się już nie chce jeździć, wole w swoim ogrodzie posiedzieć.

Ładne poduchy kolorowe u Ciebie Rysiu w Wysowej

Richie napisał(a)

Serio dziękuje Marto .Wymaga to sporo wysiłku i czasu bo to jest ok.100 km od Tarnowa...

Tym bardziej doceniam zapał .Często działki w takich odległościach spędzają sen z powiek i właściciele nie dopieszczają tak jak TY swoich włości ,a tu jest pięknie tak jak na miejsce Oazy przystało

Szukać daleko nie muszę ,my mamy 40 km i wstyd pokazywać))Może pojadę w wakacje to zmienię pomału taki stan rzeczy ...

gardenarium napisał(a)

Moje rancho też jest 100 km ode mnie Ale mnie się nie chce jeździć

Ładne poduchy kolorowe.

Bo ciągle jesteś na jakiejś działce ,nie masz czasu i chęci na kolejną jeździć to normalne w sumie

Ogród jak z katalogu , przecudnie wypieszczony

Rysiu ale majster z Ciebie. Pięknie i gratuluję. A te żółte i pomarańczowe poduchy to co to jest ?
Na wiechę to pewnie rzeście łowieckę zarznęli co ?