katerina
12:35, 25 wrz 2013

Dołączył: 25 wrz 2013
Posty: 32
Witam wszystkich serdecznie.
Od niedawna czytam wątki o Waszych ogrodach i zachwyciły mnie Wasze zielone zakątki! I Wasza wiedza na temat planowania, doboru gatunków-łączenia roślin tak, aby się uzupełniały i tworzyły barwne, piękne kompozycje. Postanowiłam założyć watek o moim ogrodzie ( a właściwie jego trudnych początkach) i zwrócić się do Was o pomoc w tym zakresie, ponieważ pomimo prób jakie podejmuję w zakresie stworzenia własnego ogrodu, nie wychodzi mi to zupełnie. Nie wiem jak to możliwe, ale uwielbiam ogród-ogrody, a jednak okazuję się jawnym beztalenciem jeśli chodzi o stworzenie czegoś w swoim własnym. Uśmiejecie się pewnie, ale moje krzaczki i roślinki już kilkakrotnie zmieniały swoje miejsce, ponieważ miałam jakiś pomysł na ich posadzenie, miało być pięknie, a po pewnym czasie okazywało się, ze nie wyglądają w tym miejscu ładnie. Wiec wymyślałam coś innego, przesadzałam inaczej i…po pewnym czasie znów to samo . Zawsze kiedy dokonuję zmian wydaje mi się, ze tym razem stworzę cos efektownego, ale niestety. Być może mój błąd polegał na tym ,ze starałam się wykorzystać rośliny, które już posiadam, ( w większości to były pojedyncze egzemplarze, które dostałam w prezencie lub kupowałam zgodnie z aktualna koncepcją (co rusz to inną) i potem nie wiedziałam jak je ze sobą zestawić.
Dlatego będę bardzo wdzięczna, jeśli ktoś zechce mi pomóc.
Od niedawna czytam wątki o Waszych ogrodach i zachwyciły mnie Wasze zielone zakątki! I Wasza wiedza na temat planowania, doboru gatunków-łączenia roślin tak, aby się uzupełniały i tworzyły barwne, piękne kompozycje. Postanowiłam założyć watek o moim ogrodzie ( a właściwie jego trudnych początkach) i zwrócić się do Was o pomoc w tym zakresie, ponieważ pomimo prób jakie podejmuję w zakresie stworzenia własnego ogrodu, nie wychodzi mi to zupełnie. Nie wiem jak to możliwe, ale uwielbiam ogród-ogrody, a jednak okazuję się jawnym beztalenciem jeśli chodzi o stworzenie czegoś w swoim własnym. Uśmiejecie się pewnie, ale moje krzaczki i roślinki już kilkakrotnie zmieniały swoje miejsce, ponieważ miałam jakiś pomysł na ich posadzenie, miało być pięknie, a po pewnym czasie okazywało się, ze nie wyglądają w tym miejscu ładnie. Wiec wymyślałam coś innego, przesadzałam inaczej i…po pewnym czasie znów to samo . Zawsze kiedy dokonuję zmian wydaje mi się, ze tym razem stworzę cos efektownego, ale niestety. Być może mój błąd polegał na tym ,ze starałam się wykorzystać rośliny, które już posiadam, ( w większości to były pojedyncze egzemplarze, które dostałam w prezencie lub kupowałam zgodnie z aktualna koncepcją (co rusz to inną) i potem nie wiedziałam jak je ze sobą zestawić.
Dlatego będę bardzo wdzięczna, jeśli ktoś zechce mi pomóc.