WilczaGora
10:42, 10 paź 2013
Dołączył: 31 lip 2012
Posty: 5530
kiedy wczoraj wyszłam do ogrodu podlać róże, które posadziliśmy w sobotę miałam nadzieję na kilka miłych widoczków, bo słoneczko miło się przedzierało przez drzewa...
niestety większa część ogrodu pogrążona w sepii...mocnej sepii...w niektórych miejscach to się nawet malarzowi za dużo brązowego barwnika wsypało i nie mam nawet ochoty patrzeć na te zdjęcia..
...takie ponure że hej !
nadzieja i optymizm powróciły jak podeszłam do kaliny...
niestety większa część ogrodu pogrążona w sepii...mocnej sepii...w niektórych miejscach to się nawet malarzowi za dużo brązowego barwnika wsypało i nie mam nawet ochoty patrzeć na te zdjęcia..
...takie ponure że hej !
nadzieja i optymizm powróciły jak podeszłam do kaliny...