Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Na Łowieckiej

Pokaż wątki Pokaż posty

Na Łowieckiej

nawigatorka 20:13, 11 maj 2016


Dołączył: 29 mar 2014
Posty: 29303
Ja w ubiegltm roku sialam czesc z nasion Legutki i mialam potem las werbenowy niczym nie roznily sie od tych z nasion z ogrodowiska
____________________
Asia - Typografia ogrodu *** Wizytówka
inag 21:51, 11 maj 2016


Dołączył: 09 kwi 2013
Posty: 6357
bdan napisał(a)
Ilonka ja chciałam podpytać o Twojego klona carnival. Jak szybko przyrasta, czy Twój kupowałaś jako szczepiony, bo widzialam w szkółce szczepiony i taki, który albo był szczepiony bardzo nisko, albo rosnie bez szczepienia. Na jakiej wysokosci zaczyna się korona Twojego carnivala. Oprócz tego, ze piekny, cos jeszcze możesz o nim napisac? Jakies problemy oprócz przypalania słońcem, na jakiej wystawie go masz?

No to zaczynam
Przyrasta kilkanaście cm rocznie max. Nie zalicza się do tych drzew, które co roku idą w górę po kilkadziesiąt cm. Z tym szczepieniem to nie mam pojęcia... Nigdy nie przyszło mi do głowy żeby to sprawdzić. Mój jeżeli jest szczepiony to tak jak doorenbosy czyli prawie pod ziemią. Jutro go rozgrzebię i sprawdzę bo aż sama jestem ciekawa Korona tego mojego zaczynała się bardzo nisko, ale że posadziłam pod nim bukszpany to trochę go ogoliłam i teraz pierwsze gałązki są tak no oko z pół metra nad ziemią. Nie mam z nim absolutnie żadnych problemów. Naprawdę nic go nie nęka (odpukać) oprócz tego przypalania. Niestety rośnie w pełnym słońcu i wiem, że tak będzie co roku Jak znajdę dla niego zastępstwo to pewnie go przesadzę bo taki spalony raczej nie zdobi.
To piękne drzewo i wg mnie jeżeli masz na nie ochotę i jakieś półcieniste miejsce to zastanów się poważnie
____________________
Ilona - Na Łowieckiej *** Wizytówka
inag 21:57, 11 maj 2016


Dołączył: 09 kwi 2013
Posty: 6357
nawigatorka napisał(a)

Wyciagaj wyciagaj.Ty juz swoje rewolucje poczynanilas i masz ogrod.ja dopiero sie rozpedzam na swoim polu
Ja wczoraj przekopywalam 32 m2 dzis bexe to czyscic...wrr
Co do sripy to zazwyczaj sadze.ja miedzy bylinami czy rozami ale co 60 cm mysle bedzie ok-,od innych roslin czy od siebie.
A z czym ja sadzisz?z artemis wlasnie?

Hm, no to posadziłam ją gęściej. Z Artemisami zachowałam umiar to ze stipą przesadziłam... Równowaga w przyrodzie musi być Rośnie właśnie w różach. Co roku patrzyłam u innych to zestawienie i wzdychałam więc mam nadzieję, że teraz będę się cieszyła tym widokiem u siebie
Widziałam Twoje wykopki. To jest to czego najbardziej nie lubię w pracach ogrodowych. Wolałabym już krawężniki ale efekt z pewnością wynagrodzi Ci wszelkie trudy
____________________
Ilona - Na Łowieckiej *** Wizytówka
nawigatorka 22:03, 11 maj 2016


Dołączył: 29 mar 2014
Posty: 29303
inag napisał(a)

Hm, no to posadziłam ją gęściej. Z Artemisami zachowałam umiar to ze stipą przesadziłam... Równowaga w przyrodzie musi być Rośnie właśnie w różach. Co roku patrzyłam u innych to zestawienie i wzdychałam więc mam nadzieję, że teraz będę się cieszyła tym widokiem u siebie
Widziałam Twoje wykopki. To jest to czego najbardziej nie lubię w pracach ogrodowych. Wolałabym już krawężniki ale efekt z pewnością wynagrodzi Ci wszelkie trudy
jesli pomiedzy masz roze mlode to spoko.w nastepnych latach bedziesz widziala co przyroslo i jak trzeba zmienic.w tym bedzie ok.

Wykopki...wrrr.na szczescie wiało wiec nie bylo tak goraco i ziemia tez szybciej przesycha wiec czysci sie latwiej.

Wiesz czego ja nie znosze w tej robocie? Brudu.krawezniki choc ciezkie fizycznie to czyste i efekt szybki.a tu...piach wszedzie,wywozenie darni,pozycja niewygodna...juz umowilam sie z M ze reszte pasow robimy mechanicznie.
____________________
Asia - Typografia ogrodu *** Wizytówka
inag 22:03, 11 maj 2016


Dołączył: 09 kwi 2013
Posty: 6357
Mirka napisał(a)
Ilona stipy podkarmisz i będą rosły jak szalone tylko nie podlewaj za mocno bo nie lubią wody.Nic nie piszesz o Rozplenicy Magesti czyżby padła?

Z tym podlewaniem to może być ciężko bo rośnie na linii zraszacza. Mam nadzieję, że da jednak radę bo inaczej się załamię
Rozplenica nie padła! Wręcz przeciwnie - ma się całkiem nieźle Co prawda nie tak jak u Ciebie ale jest ok. Dwie doniczki mam w domu a resztę pod folią. Jutro Ci pokażę
____________________
Ilona - Na Łowieckiej *** Wizytówka
inag 22:10, 11 maj 2016


Dołączył: 09 kwi 2013
Posty: 6357
Sabina76 napisał(a)


Z bukszpanami faktycznie szkoda że małe, ale róże szybko Ci pójdą. Ja też takie miałam i rosły, że hej. Bukszpany zawsze kupuję na miejscu w ogrodniczym - ładne za niewielką cenę.
Jestem ciekawa jak poradzą sobie róże przy grabach. Ja mam jedną przy wierzbie i wydaje mi się, że w innym miejscu pokazałby na co ją stać. Obok mam też lawendę perowskia i jest o dobrą połowę mniejsza od tej rosnącej dalej.

U mnie na miejscu bukszpany są wyłącznie w doniczkach, chyba jeszcze mniejsze i to za 5zł sztuka. Te zamawiane przez all. kosztowały mnie 2zł więc i tak nie narzekam
Może to kwestia podlewania, że są mniejsze? Pewnie drzewa wyciągają całą wilgoć i dla otaczających je roślin nic już nie zostaje...
____________________
Ilona - Na Łowieckiej *** Wizytówka
inag 22:12, 11 maj 2016


Dołączył: 09 kwi 2013
Posty: 6357
Alicja169 napisał(a)
Brak sukcesu w stipach oceniam raczej z powodu jakości kupionych nasion. Dałam im idealne warunki, światło, ciepło itd. a i tak większość po wschodzie padła.No może jeszcze coś z ziemią było nie w porządku.
To co się ostało pikowałam po kilka ale i tak ostatecznie teraz mam może 8.
Postawiłam w ogrodzie i nie chcę na nie patrzeć. Jak się obronią to pozostaną, jak nie - płakać nie będę Kupiłam 6 które już siedzą w gruncie i się umacniają.


Co by nie było powodem to szkoda i ich i Twojej pracy Oby chociaż ta 8 wzięła się w garść.
____________________
Ilona - Na Łowieckiej *** Wizytówka
inag 22:27, 11 maj 2016


Dołączył: 09 kwi 2013
Posty: 6357
nawigatorka napisał(a)
jesli pomiedzy masz roze mlode to spoko.w nastepnych latach bedziesz widziala co przyroslo i jak trzeba zmienic.w tym bedzie ok.

Wykopki...wrrr.na szczescie wiało wiec nie bylo tak goraco i ziemia tez szybciej przesycha wiec czysci sie latwiej.

Wiesz czego ja nie znosze w tej robocie? Brudu.krawezniki choc ciezkie fizycznie to czyste i efekt szybki.a tu...piach wszedzie,wywozenie darni,pozycja niewygodna...juz umowilam sie z M ze reszte pasow robimy mechanicznie.

Z tym, że za rok będę musiała stipy przesadzać to się liczę.
Wszystko można o tej robocie powiedzieć ale nie to, że jest czysta i lekka. Jak ziemia mokra to ciężka a jak sucha to sypie się wszędzie dookoła. Po takim maratonie jak przychodzę do domu to nadaję się tylko pod prysznic. Miałam Ci właśnie pisać, że przy rabatach tej wielkości zarobisz się na śmierć. Może pomyśl o wynajęciu jakiejś glebogryzarki?
____________________
Ilona - Na Łowieckiej *** Wizytówka
inag 22:27, 11 maj 2016


Dołączył: 09 kwi 2013
Posty: 6357
nawigatorka napisał(a)
jesli pomiedzy masz roze mlode to spoko.w nastepnych latach bedziesz widziala co przyroslo i jak trzeba zmienic.w tym bedzie ok.

Wykopki...wrrr.na szczescie wiało wiec nie bylo tak goraco i ziemia tez szybciej przesycha wiec czysci sie latwiej.

Wiesz czego ja nie znosze w tej robocie? Brudu.krawezniki choc ciezkie fizycznie to czyste i efekt szybki.a tu...piach wszedzie,wywozenie darni,pozycja niewygodna...juz umowilam sie z M ze reszte pasow robimy mechanicznie.

Z tym, że za rok będę musiała stipy przesadzać to się liczę.
Wszystko można o tej robocie powiedzieć ale nie to, że jest czysta i lekka. Jak ziemia mokra to ciężka a jak sucha to sypie się wszędzie dookoła. Po takim maratonie jak przychodzę do domu to nadaję się tylko pod prysznic. Miałam Ci właśnie pisać, że przy rabatach tej wielkości zarobisz się na śmierć. Może pomyśl o wynajęciu jakiejś glebogryzarki?
____________________
Ilona - Na Łowieckiej *** Wizytówka
inag 22:27, 11 maj 2016


Dołączył: 09 kwi 2013
Posty: 6357
nawigatorka napisał(a)
jesli pomiedzy masz roze mlode to spoko.w nastepnych latach bedziesz widziala co przyroslo i jak trzeba zmienic.w tym bedzie ok.

Wykopki...wrrr.na szczescie wiało wiec nie bylo tak goraco i ziemia tez szybciej przesycha wiec czysci sie latwiej.

Wiesz czego ja nie znosze w tej robocie? Brudu.krawezniki choc ciezkie fizycznie to czyste i efekt szybki.a tu...piach wszedzie,wywozenie darni,pozycja niewygodna...juz umowilam sie z M ze reszte pasow robimy mechanicznie.

Z tym, że za rok będę musiała stipy przesadzać to się liczę.
Wszystko można o tej robocie powiedzieć ale nie to, że jest czysta i lekka. Jak ziemia mokra to ciężka a jak sucha to sypie się wszędzie dookoła. Po takim maratonie jak przychodzę do domu to nadaję się tylko pod prysznic. Miałam Ci właśnie pisać, że przy rabatach tej wielkości zarobisz się na śmierć. Może pomyśl o wynajęciu jakiejś glebogryzarki?
____________________
Ilona - Na Łowieckiej *** Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies