Cieszę się Pamiętam swoje przesadzanie kulek i ich ustawianie - zawsze najbardziej mnie wkurza jak coś rozgrzebię i chodzę wokół tego i chodzę. Nie mogę się zdecydować i na koniec już nie mogę nawet na to patrzeć
Fajnie wyszło
To był chyba najgorszy moment z ogródkiem związany. Ja chce wszystko dobrze i ładnie żeby już nie przesadzać wiec piszę na ogrodowisku, czekam na odpowiedzi a nade mną eM sterczy i pyta się gdzie wiklinowe kule posadzić, a ja je chciałam za płot wywalić
Najważniejsze, że sadzenie kul już za nami Teraz niech sobie rosną.