Witam serdecznie.
Przyszła pora na spełnienie kolejnego ogrodowego marzenia czyli oczka wodnego. Tak sobie je wyobrażam :
- długość 6 metrów, szerokość 1,6 metra , głębokość 40 do 60 cm, około 10 cm ponad grunt
- bez roślin i ryb,
- styl formalny z brzegami wykończonymi piaskowcem ,
- fajnie aby miało 3 dysze spieniające wodę równomiernie rozmieszczone po długości ( ale bez pływających kabli tylko z połączeniem od spodu - w tym temacie jestem kompletnym laikiem więc z góry proszę o wyrozumiałość )

Na chłopski rozum wymyśliłam, że zrobię fundament pod ścianki , dno wysypię tłuczniem ( zbrojenie ? ) i zaleję betonem odpornym na wodę ( B 25) ścianki wymuruję z bloczków betonowych ( rekami męża oczywiście ) i całość pokryję folią do oczek ( EPDM) , folię wywinę i obłożę piaskowcem . No ale co z tymi dyszami ? jak zamontować to ustrojstwo , jak wybrać pompę , czy potrzebuję filtr, jak utrzymać czystość, aby nie mieć zielonej zupy - tego wymyślić już nie potrafię. No i jeszcze jedno : Czy da się ominąć użycie EPDM na rzecz jakiejś zaprawy - nie do końca podoba mi się folia.
Proszę o pomoc, może wspólnie coś wymyślimy i wybudujemy .

Aby nie było zielonej zupy zapomnij o stawie bez roślin. Albo chlor albo rośliny.
Bez pływających kabli da się, po prostu ukryj je pod spodem