Śliczne irysy, a wiszący rozchodnik wygląda świetnie. Tęsknię już za tymi widoczkami. Dorotko, masz niezwykły zmysł artystyczny, robisz piękne dekoracje. Mogłabyś zajrzeć do mnie - może podpowiesz jak zagospodarować beczułkę, którą dostałam? Z góry dziękuję
Mnie na obecną porę roku po głowie chodzi pomysł z suchych roślin. Wykorzystałabym kwiatostany hortensji, osty dziko rosnące jakieś trawy i łyse gałęzie np z orzecha,myślę też o liściach dębu. Na niedzielę zrobię taki stroik to pokażę( wcześniej nie będę miała czasu)
Jeśli chcesz wykorzystać jako donicę musisz przewidzieć, że nie ma odpływu nadmiaru wody. W takich przypadkach radzę sobie w ten sposób, że mierzę średnicę i wysokość takiego pojemnika, kupuję w sklepie gospodarczym dwa takie same wiadereczka, wypalam pogrzebaczem dziury w wiaderkach. Na dno beczułki trzeba wsypać żwiru, żeby miał gdzie odpłynąć nadmiar wody. Wiosną możesz posadzić białą surfinię i ładną lawendę, a jeśli w cieniu to bakopę, a w drugim wiaderku trochę później przygotowujesz późniejszą dekorację np. z trawami.
Witam, jestem tu nowa. Przeglądam wątek od początku, ale muszę juz teraz zostawić ślad w postaci bużki. Wszystkie Twoje kompozycje są tak piękne, ze brakuje słów.
Mam też kilka pytań, ale może je zadam na ostatniej stronie.
Dziękuję Dorotko za podpowiedzi w sprawie beczułki. Myślałam już o tym odpływie. Muszę sobie to wszystko przez zimę przemyśleć i poszukać inspiracji na O.