Pozwoliłam sobie udać się na przechadzkę (to mało powiedziane to była wyprawa) po Twoim ogrodzie, no i cóż oryginalna nie będę - po prostu cudo, bardzo mi się podoba, jestem zachwycona, normalnie jak były zdjęcia to je "pożerałam" wzrokiem - bardzo naprawdę bardzo ślicznie
Przemek,
gadania na Twoim wątku to ja przed zimą nie ogarnę Ale dokopałam się do zdjęć. Ogród wychuchany, wymuskany. Jak dla mnie najbardziej urocze zakątki to biały płotek z donicami i kącik donicowy przy ławce. Aż się nie chce wierzyć, że to męska robota
Kasiu ostatnio coraz mniej do pokazywania w ogrodzie więc rozmowami umilamy sobie czas
Dzięki za miłe słowa Kącik kawowy to moja robota ... a jakżeby inaczej