Ale mi się twoje prace podobają. O transferze kiedyś czytałam i filmiki oglądałam, ale nie odważyłam się spróbować. Zrezygnowałam. Trochę mi szkoda kupowania tych wszystkich potrzebnych materiałów.
Iwonko, ta praca wykonana tak jak większość prawie bez wydatków.
Dziś troszkę zaszalałam, ale normalnie to używam kleju vikol, farby akrylowej z Obi (9 zł za puszkę) i serwetek które i tak w domu są potrzebne. Za 30 sztuk płacę ok. 3 zł a nie 1,20 czy 2,60 jak za sztukę serwetki kupowaną w sklepie dla plastyków.
Transfer który pokazałam też zrobiony jest tanim sposobem, wydruk na papierze ksero, vikol, woda i odrobina lakieru.
Nie należę do ludzi rozrzutnych ale spękacza dziś sobie odmówić nie potrafiłam.