Ewa, tak, tak, po prawej Perennial Blue, po lewej Rosa Mundi/Versicolor Nie są zbyt fotogeniczne, ale na żywo złapały mnie za serce. I NOS!;D
Do truskawek najbliżej jaśminowcowi, pachnie nimi. Choć chyba bardziej poziomkami
Wczoraj wybieralam miedzy Avalanche i Meditation white i to ta druga wg opisu w necie byla pachnąca. Ale kto to wie czy rzeczywiscie.... moge wrocic i po Avalanche
Ula, mam Meditation White, ona zupełnie inaczej wygląda i nie pachnie, a w każdym razie nie tak wyczuwalnie jak ta moja nn. MW tworzy sztywne bukiety, a ta moja nie. Co do Avalanche, to pani z ZP mówiła mi, że to najlepiej krzewiąca się jeżówka. Tylko nie pamiętam czy ogólnie, czy wśród białych.
sieją się jak wściekłe...właśnie miałam iść część dywanu siewek przetrzebić... wygladają jak rzęsa na stawie...tfu, akwarium będzie bardziej adekwatną powierzchnią
U mnie niezmiennie sieją się na kwaśnym stanowisku koło azalii i rodków. Ale najchętniej w cieniu się sieją. Na patelni nie chcą. Siewki na początku są lilipucie i baaaardzo delikatne i raczej przypominają dywan chwastów niż majestatyczne swoje matki.
Niestety, może tak być, że morelowe nie powtarzają cech przy wysiewie.
Ja tam lubie te swoje białe i rózowe...to wyjątek dla (inwazyjnego) różu w moim ogrodzie
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Jak ci przekwitna to pochyl poziomo łodygę, a jeszcze z łodygi powinna dotłoczyć sporo kwiatów. I nie ścinaj wszystkich przekwitłych to jest szansa na wysiew. Byle potem sieweczek nie wypielić.
edit
Zapytam niedyskretnie - jakie plany masz z cisami, bo widzę w truskawkowych zakupach.
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Aaa nie znałam tego patentu, dzięki! Cudne są te naparstnice, nie mogę się na nie napatrzyć
A co do cisków, to akurat te kupował Kwartecik, ale plan na nie ma taki sam jak ja, czyli żywopłocik. Chcę zrobić ciskową obwódkę na końcu ogrodu, tylko nie jestem pewna którą odmianę kupić. Te z fotki to Farmen, ale nie wiem czy one czy Repandens będą lepsze. A może jeszcze inne? Nie zgłębiałam dotąd tematu...
Czyli to pewnie jeden z powodów że rosły w pełnym słońcu. Szkoda. Ale na pewno kupię jak pokażą się znowu w ogrodniczym Najwyżej będę nasiona zbierać i siać do donic a na wiosnę wysadzać. Bo one tak długo mi zawsze kwitły że warte są takiego zachodu
____________________
Ania Anna i Ogród ... i ciągłe poszukiwania własnego idealnego raju:)